Wiele osób zgromadziło się 31 grudnia w zimowej stolicy Polski, aby uczestniczyć w „Sylwestrze Marzeń z Dwójką”. Impreza organizowana jest przez telewizję TVP od 2004. Cieszy się ona dużą popularnością ze względu na ciekawe osobistości prezentujące swoje talenty muzyczne.
Prowadzącymi Sylwestra Marzeń z Dwójką byli Małgorzata Tomaszewska, Izabella Krzan, Ida Nowakowska, Tomasz Kammel, Rafał Brzozowski oraz Norbi.
Tegoroczną imprezę sylwestrową TVP uświetnili artyści tj. Zenek Martyniuk, Martla Rodowicz, Roksana Węgiel, Sławomir, Thomas Anders, Boys, Maja Hyży, Sara James, Milano, Piotr Kupicha, Senhit.
Wieczór uświetni również występ Julio Iglesiasa juniora, który jest starszym bratem Enrique Iglesiasa i synem hiszpańskiej gwiazdy Julio Iglesiasa.
Najbardziej wyczekiwaną gwiazdą wieczoru był Jason Derulo. Jacek Kurski – prezes TVP już wcześniej zapowiedział występ mężczyzny na swoim Twitterze:
„Do plejady gwiazd polskich i europejskich dołącza dziś megagwiazda światowa – amerykański wokalista, kompozytor, producent i tancerz Jason Derulo. Polacy zasługują na najlepszych artystów i Telewizja Polska im to zapewnia. Bądźmy razem. TVP” - J. Kurski poinformował w mediach społecznościowych.
Wiele osób zastanawiało się jakie wynagrodzenie odbierze artysta za sylwestrowy występ w Polsce.
Okazuje się, że stacja TVP przy organizacji sylwestra współpracowała z przedsiębiorstwem zajmującym się grami liczbowymi, loteriami pieniężnymi oraz zakładami wzajemnymi.
Występ Jasona Derulo sfinansowany był w oparciu o wspołpracę z Totalizatorem Sportowym. Informację ujawnił „Pudelek”.
Jason Derulo jest pod patronatem agencji eventowej Celebrity Talent International. Firma zajmuje się wynajmem gwiazd. Według portalu Party agencja podała uśrednione stawki za występy piosenkarza. Okazuje się, że wahają się one pomiędzy 150 a 299 tysięcy dolarów, co daje od 600 tysięcy zł do 1,2 mln.
„Ściągnięcie Jasona Derulo do Polski może kosztować producentów Sylwestra minimalnie pół miliona złotych plus oczywiście pokrycie kosztów podróży i hotelu dla całego sztabu”- szacuje portal „Party”.
„Super Express” podał, że Jason Derulo miał wiele wymagań. Mężczyzna poprosił o wynajęcie busów dla swojego personelu, chciał zarezerwowania całego piętra hotelowego. Poprosił również o zapas wody Fiji, organicznych soków bez miąższu, wody kokosowej, koktajli proteinowych, witamin oraz stół z polskimi przysmakami.
Poczucie niesprawiedliwości
Po ujawnieniu tych doniesień Internauci byli zszokowani. Dodatkowo zbulwersowała ich informacja podana przez portal „Pudelek”. Okazuje się, że Sara James, która również wystąpiła na sywlestrowej scenie, rzekomo nie otrzymała żadnego wynagrodzenia. Informator portalu wyjaśnia, że samą możliwość wystąpienia na jednej z największych imprez należy traktować jako bonus. Organizator wydarzenia miał opłacić artystce tancerzy, choreografię, stylizacje oraz reżysera.
Przypomnijmy, że Sara James była reprezentantką Polski w tegorocznym konkursie „Eurowizja Junior”. Nastolatka zajęła drugie miejsce.
Co sądzicie o występach artystów?
