Przez bardzo długi czas Aleksandra Kwaśniewska była nieaktywna w mediach. Przez kilka lat nie mogliśmy zobaczyć jej w żadnym programie telewizyjnym.
Po długiej przerwie powróciła do telewizyjnego świata w roli prowadzącej program „Miasto Kobiet” emitowanego w stacji TVN Style.
„Zarzekałam się, że moja przygoda z telewizją jest zakończona, a jedyne, co mogłabym rozważyć to kobiecy talk-show, bo za takim formatem naprawdę tęskniłam. Dlatego też, kiedy usłyszałam o tym pomyśle, stwierdziłam, że to propozycja nie do odrzucenia”- słyszymy wypowiedź pani Oli dla DzieńDobryTVN.
Program wrócił na antenę z nowymi prowadzącymi. Są nimi Marzena Rogalska, Aleksandra Kwaśniewska i Olga Legosz.
Pani Aleksandra zadebiutowała we wrześniowym odcinku programu. Gośćmi rozmowy była Zofia Zborowska-Wrona oraz Agnieszka Maciąg.
Głównym wątkiem rozmów była przyjaźń kobieca. Poruszono również temat relacji matek z bezdzietnymi kobietami.
Pani Ola bardzo aktywnie prowadzi swoje konto społecznościowe. Dozuje jednak osobiste tematy. Nie zdradza wiele w postach. Teraz postanowiła to zmienić…
Podczas wywiadu uzewnętrzniła się, opisując swoje doświadczenia w tym temacie…
„Poczułam się niemalże zdradzona…”
„Dla mnie, jako dla osoby bezdzietnej, która ma wiele przyjaciółek, które mają dzieci, jak ta ostatnia zaszła w ciążę poczułam się niemalże zdradzona. Po prostu nagle się okazało, że ja uczestniczę w rozmowach, które są ciągle o dzieciach, a ja nie mam nic do powiedzenia w tym temacie. Ja się czuję teraz taka troszeczkę osamotniona” – słyszeliśmy odpowiedź pani Oli podczas rozmowy w studio.
Po tym nieco smutnym wyznaniu Zofia Zborowska starała odwrócić się temat w pozytyw. W wypowiedzi wspomniała o pupilu Kwaśniewskiej- chodzi o psa o imieniu Lulka. Niestety okazuje się, że owa przyjaciółka Aleksandry, z którą dzieliła zamiłowanie do psów również spodziewa się dziecka. Temat macierzyństwa przeważa w relacjach przyjaciółek.
Aleksandra Kwaśniewska związana jest z Kubą Badachem. O ich małżeństwie mówi się jako niezwykle dobranym i szczęśliwym. Nie posiadają potomstwa.
"Tyle lat razem i bez dzidzi..." – z takimi komentarzami mierzy się na co dzień wiele kobiet. A. Kwaśniewska właśnie taką sugestie dostała od internautki na swoim Instagramowym koncie.
Dosadny komentarz nie został bez odpowiedzi…
"To jeszcze nic. Niektórzy do końca życia nie są w stanie wyhodować mózgu"- odpowiada zbulwersowana pani Aleksandra.
Bardzo wiele kobiet na co dzień mierzy się z narzucaną presją „bycia mamą”. Słyszą niewygodne pytania, są oceniane.
Swoją osobistą refleksją A.Kwaśniewska na pewno zyskała rzesze odbiorców, borykających się z podobnym tematem.
