Szkoła zbliża się wielkimi krokami, a więc najwyższa pora skompletować wyprawkę dla ucznia. Niestety 300 zł z rządowego programu "Dobry Strat" może nie wystarczyć.
Program "Dobry Start"
Rządzący wspierają również dzieci, które wybierają się do szkoły, a raczej ich rodziców. Od kilka lat bowiem na każde uczące się dziecko przysługuje 300 zł do wydania na wyprawkę w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym. Okazuje się, że taki dodatek pieniężny na nie wiele wystarcza przy obecnych cenach. Wyprawienie dziecka do szkoły to nie małe wyzwanie. Po dwóch miesiącach wolnego trzeba wybrać się w kilka miejsc, aby przygotować dziecko do nowego roku szkolnego. Co za tym idzie, kupienie najpotrzebniejszych akcesoriów szkolnych potrafi znacząco "odchudzić" portfel rodziców.
Podręczniki
Przed rokiem szkolnym należy zaopatrzyć dziecko w kilkanaście rzeczy, bez których nauka nie byłaby możliwa. Najważniejsze są tu oczywiście książki, bez których ciężko jest się czegoś nauczyć. Odwiedzenie księgarni to jednak spore pieniężne wyzwanie dla rodziców, ponieważ obecnie nowe książki kosztują nie mało. Można się oczywiście zaopatrzyć w używane podręczniki, jednak niektóre takie jak zeszyty ćwiczeń muszą być nowe i nieużywane. Zestaw nowych książek do liceum czy technikum kosztuje między 600 a 900 złotych. Najwięcej wydać trzeba na podręczniki do języków obcych, które potrafią kosztować nawet 150 zł.
Solidny plecak i wyposażenie
Oprócz książek ważne są również inne przybory takie jak plecak. Dziś mamy całą gamę plecaków do wyboru w różnych wzorach i kolorach. Niektóre z nich są na kółkach, inne natomiast są usztywnianie lub dodatkowo wzmacniane, aby nie podarły się podczas noszenia sporej ilości książek. Taki solidniejszy plecak potrafi kosztować ponad 300 zł, którym rząd chce wesprzeć rodziców. Oprócz książek i plecaka potrzebny jest też piórnik, który należy dobrze wyposażyć. Jeśli nasze pociechy idą do niższych klas, wtedy zakupić trzeba również bolki techniczne, farby, kolorowe wycinanki czy inne przybory potrzebne na plastyce. Do szkolnej puli należy dorzucić również buty i strój na w-f.
Zdanie rodziców
Rodzice zgodnie twierdzą, że wsparcie z programu "Dobry Start" to dobra inicjatywa, kiedy to koniec wakacji często wiąże się ze sporymi wydatkami w rodzinie, gdzie dzieci nadal się uczą. Część rodziców woli na początku roku kupić solidniejsze przybory, żeby później nie trzeba było kupować nowych. Niektórzy rodzice dochodzą jednak do wniosku, że nie ma co przepłacać w kwestii przyborów szkolnych i wybierają ich najtańsze wersje, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczają na nowe ubrania czy lepsze laptopy do nauki.Według sondażu przeprowadzonego przez Provident aż 63% rodziców najpierw zwraca uwagę na cenę przedmiotu, jednak prawie 60% korespondentów chce, aby kupione rzeczy trafiły w gust dziecka. Według tego sondażu w tym roku przecięty rodzic na wyprawkę dla dziecka będzie musiał wydać około 330 zł, a więc jest to kwota wyższa niż dofinansowanie od państwa.