Maciej Skrzątek, szerzej znany jako Wróżbita Maciej, dokonał coming outu na antenie! Przy okazji obalił kilka mitów na temat homoseksulaizmu i wyznał kilka szczegółów na temat swojego związku.
Sukces Wróżbity Macieja
Wróżbita Maciej (Maciej Skrzątek) od lat jest prowadzącym programu, w którym stara się odpowiadać na pytania dotyczące przyszłości dzwoniących do niego osób. Wróżbita Maciej działa na antenie TVN, TVN Meteo, a także na antenie Polonii. Za jego sukcesem bez wątpienia swoi jego nietuzinkowa charyzma.
Co więcej, swoje praktyki ezoteryczne Wróżbita Maciej rozpoczął już w wieku 18 lat. Do tej pory stał się też autorem trzech poczytnych książek.
Coming out Wróżbity Macieja
Wróżbita Maciej przez lata zgromadził rzeszę fanów swojego humoru i stał się bardzo popularny. Nic więc dziwnego w tym, że jego coming out stał się tematem numer jeden w środowisku.
41-latek wyznał na antenie Radia Nowy Świat, w rozmowie z Elizą Michalik, że jest gejem, a jego związek z mężczyzną trwa już 20 lat.
Pragnął przy okazji obalić mit o tym, że związki nieheteronormatywne są niestabilne oraz, że homoseksualiści wcale nie skaczą z kwiatka na kwiatek.
Dodał, że jako 41-latek “jest już zbyt stary, żeby się ukrywać”.
"Ten wywiad możemy potraktować jako mój coming out. Jestem już tak stary, że nie będę się ukrywał. Jesteśmy razem prawie 20 lat z moim parterem, jesteśmy bardzo szczęśliwi i bardzo się kochamy" - powiedział.
Wróżbita Maciej powiedział też, że gdyby w Polsce była możliwość zawierania związków jednopłciowych, z pewnością by to zrobił. Jednak jedynie ze względów praktycznych. Nie ma bowiem potrzeby udowadniania światu, że kogoś kocha.
"Nie potrzebuje tego, żeby udowodnić, że kogoś kocham. Ślub byłby ułatwieniem naszego życia, jeśli chodzi o sprawy spadkowe, notarialne czy medyczne. To przede wszystkim jest dla nas trudne, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby Tomek znalazł się w szpitalu, a ja nie mógłbym trzymać jego ręki" - dodał.
Dodał, że wszyscy z jego otoczenia wiedzieli o jest orientacji seksualnej i nikt nie miał z tym problemu.
"Moi znajomi, przyjaciele, wszyscy współpracownicy czy dziennikarze, z którymi się spotykałem, wszyscy wiedzą. Ja się nigdy z tym nie ukrywałem, jeśli chodzi o kontakty bezpośrednie. I nigdy się tego nie wstydziłem, tylko uważałem, że to jest moje życie prywatne" - wyznał.
Na koniec powiedział kilka ciepłych słów o rodzicach:
“To nie są rodzice Tomka, tylko nasi i to jest piękne. Ja jestem w naprawdę szczęśliwym związku i może kiedyś weźmiemy ślub” - dodał.
