Oskarżony o przemoc seksualną Bill Cosby wyszedł z więzienia. Dowiedz się, na jakiej podstawie wyszedł na wolność.
Bill Cosby zwolniony z więzienia
Znany komik Bill Cosby w 2018 roku został skazany na 10 lat więzienia za odurzenie i wykorzystanie seksualne byłej kanadyjskiej koszykarki i pracownicy uniwersytetu Temple Andrei Constand.
W zeszłym tygodniu Bill Cosby został zwolniony z więzienia i po odsiedzeniu dwóch lat wyroku, wrócił do domu. Sąd Najwyższy w Pensylwanii nakazał uchylenie wyroku i wypuszczenie na wolność oskarżonego o przemoc seksualną mężczyzny. Na jakiej podstawie wyszedł na wolność?
Dlaczego znany komik opuścił więzienie?
Decyzja Sądu Najwyższego związana jest z uchybieniami procesowymi i umową Cosbego z 2005 r. z ówczesnym prokuratorem stanowym. Początkowo prokurator uznał, że wobec braku fizycznych dowodów, niemożliwe jest postawienie komikowi zarzutów karnych. Obiecał, że jeśli aktor złoży zeznania w procesie cywilnym, będzie zwolniony z odpowiedzialności karnej.
Jednak sytuacja się zmieniła, gdy 10 lat później zastępca prokuratora odtajnił obciążające Billa Cosbego zeznania i doprowadził do skazania go na karę więzienia. Także zeznania innych kobiet, które oskarżyły Cosbego o wykorzystywanie seksualne, zostały uznane za uchybienia procesowe. Według sędziego ich zeznania przełamały impas wśród ławników, którzy wcześniej nie potrafili dojść do porozumienia. Sąd wykluczył także ponowne postawienie zarzutów komikowi i w ten sposób Bill Cosby wyszedł na wolność.
Oskarżony o przemoc seksualną przez wiele kobiet
Bill Cosby to komik znany przede wszystkim z familijnego sitcomu „Bill Cosby Show”. Przypomnijmy, że w 2014 roku ponad 50 kobiet oskarżyło aktora o przemoc seksualną. W 2018 roku został skazany na 10 lat więzienia w związku ze sprawą Andrei Constand, ofiary, której zarzuty nie uległy przedawnieniu.
Wiele osób, w tym ofiary Billa Cosbego publicznie wyraziły oburzenie z powodu wyroku. Z tego powodu, że ponad 50 kobiet publicznie oskarżyło Cosby'ego o molestowanie, jego wina według opinii publicznej wydaje się pewna.
Skazanie aktora w 2018 roku było przełomowym momentem i uruchomiło kampanię #MeToo. Ruszyła wtedy lawina podobnych oskarżeń wobec znanych ludzi z show-biznesu.