Dlatego istotne jest uzupełnianie diety w produkty rybne bogate w kwasy omega-3, aby utrzymać ich stosunek w dziennej racji żywieniowej na poziomie 4-5:1 (omega-6 do omega-3). Stawiam też bardziej na ryby, niż na mięso w naszym domowym menu, także spodziewajcie się na blogu kolejnych przepisów z rybami w roli głównej. Dlatego niezwykle istotny jest stosunek ilościowy spożywanych kwasów omega-3 do omega-6 (te są obecne w margarynach i olejach roślinnych). Cudotwórcy omega-3 Kwasy omega-3 wpływają m.in. na pracę układu sercowo-naczyniowego, ciśnienie krwi, tworzenie się skrzepów wewnątrz naczyń krwionośnych, stężenie tłuszczu we krwi, proliferację komórek, czynności hormonów i neuroprzekaźników. Ryba dla każdego Mięso ryb charakteryzuje się wyjątkowymi zaletami żywieniowymi, obok wysokiej wartości odżywczej białek, na szczególne podkreślenie zasługuje bogactwo witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (szczególnie D i A) oraz rzadko spotykanych mikroelementów (jod, selen). Mięso ryb chudych jest cennym źródłem witamin z grupy B. Ryboflawina jest składnikiem koenzymów uczestniczących w przetwarzaniu glukozy, tłuszczów i aminokwasów. Popularne są smażone filety (w cieście, w panierce) z frytkami i sosem remoulade (na bazie majonezu). Mikro- i makroelementom zawartym w mięsie ryb przypisuje się wspomaganie w zapobieganiu, a nawet leczeniu niektórych schorzeń, jak również utrzymaniu dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Stąd też niewłaściwy stosunek ilościowy spożywanych kwasów omega-6 do omega-3 może redukować korzystne efekty działania kwasów omega-3. Można ją smażyć, piec, dusić w winie, w jarzynach, przyrządzać na parze. Gładzica pieczona z warzywami Zdrów jak ryba Prawidłowe i racjonalne żywienie jest jednym z ważniejszych czynników środowiskowych, które istotnie wpływają na rozwój naszego organizmu i utrzymanie dobrego stanu zdrowia. Tym razem w ramach projektu Naturalnie Bałtyckie na tapetę wzięliśmy gładzicę, której mięso jest bardziej cenione niż to flądry. Gładzica pieczona z warzywami w papilotach jest bardzo łatwa do przygotowania i robi się ją szybko. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe dzielą się na dwie grupy: omega-3 i omega-6. Dla wzroku, nerwów i serca W mięsie ryb dość często obecna jest tauryna, aminokwas. Ponadto poprawia bilans azotowy organizmu, zmniejsza poziom cukru we krwi, pozwala na dłuższy wysiłek fizyczny, wspomaga budowę mięśni, reguluje poziom cholesterolu we krwi, poprawia transport kreatyny, i, działając podobnie jak insulina, potrafi transportować oraz wspomagać przyswajanie składników odżywczych. Bogactwo witamin Równie istotna jest zawartość w mięsie ryb witamin. Ponieważ samo w sobie jest ono bardzo smaczne, postanowiłam zrobić bardzo proste danie, bez zbyt dużej ilości smaków i aromatów. Osuszamy ręcznikiem papierowym. Warzywa obieramy, marchewkę kroimy w cienkie półplasterki, a cebulę w piórka. Nieduża zawartość kolagenu i śladowe ilości elastyny sprawiają, że jest łatwo strawne (dla białka ryb strawność wynosi do 97 proc.) i szybciej się je przygotowuje. Młode osobniki najchętniej przebywają na piaszczystym lub gliniastym dnie w strefie przybrzeżnej, dorosłe preferują wody średnio głębokie. Kwas linolowy (omega-6) oraz α-linolenowy (omega-3) rywalizują ze sobą o konwersje metaboliczną. Z kolei witamina B12 katalizuje metabolizm węglowodanów, tłuszczów, aminokwasów oraz wpływa na utrzymanie sprawności układu nerwowego i poprawę pamięci. Kwasy omega-3 hamują rozwój niektórych nowotworów i cukrzycy typu II, niwelują reakcje zapalne i alergiczne, regulują funkcjonowanie centralnego układu nerwowego oraz przeciwdziałają przedwczesnym porodom. Rybę dokładnie zawijamy w papier i układamy na blaszce do pieczenia.