Premier Mateusz Morawiecki ogłosił na konferencji prasowej zmiany w dotychczasowej walce z COVID-19. Na tapet poszły między innymi ferie zimowe, których daty (ustalone jeszcze przed wakacjami) uległy zmianie. Jak będą wyglądać ferie zimowe 2021?
Nauka zdalna do świąt Bożego Narodzenia
Premier na swojej konferencji prasowej ogłosił, że szkoły pozostaną w trybie nauki zdalnej do świąt Bożego Narodzenia. Planowane otwarcie szkół odbędzie się najwcześniej 18 stycznia. Czyli zaraz po zimowej przerwie, o czym wspomina premier.
Warunkiem powrotu do szkół jest jednak spadek zachorowań na COVID-19.
Ferie zimowe 2021 - ZMIANY
Rząd zdecydował, że tegoroczne ferie zimowe odbędą się we wszystkich województwach w tym samym okresie - od 4 do 17 stycznia. Premier zaznacza też, że te ferie dzieci powinny spędzić w domach, a nie na wyjazdach. Będzie obowiązywał zakaz wyjazdów na przerwę zimową.
Premier zaznacza też, że termin ten ma związek z tym, że być może od 18 stycznia dostępna szczepionka na COVID-19.
“Przed nami pewien okres, który nazywamy: 100 dni solidarności – na końcu tego okresu jest wysoce prawdopodobne, że będzie dostępna szczepionka. Duża część populacji zaszczepionej pozwoli szybko przerwać łańcuch zakażeń” – powiedział Mateusz Morawiecki.
Trzy scenariusze opracowane przez rząd
Premier ogłosił, że opracowano trzy schematy walki z pandemią. Rząd ma sięgać po nie w zależności od sytuacji związanej z koronawirusem w Polsce.
--Etap odpowiedzialności - będzie obowiązywał od 28 listopada do 27 grudnia. Ograniczenia pozostaną takie jak dotychczas. Wyjątkiem jest jednak otwarcie sklepów w galeriach handlowych.
--Etap stabilizacji - powrotu do podziału Polski na trzy nowe strefy – czerwoną, żółtą i zieloną (najwcześniej od 28 grudnia – w zależności od sytuacji epidemicznej),
--“Kwarantanna narodowa” - rozwiązanie, po które rząd sięgnie w ostateczności, gdy będzie koniecznie zatrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa.
“Te zasady, o których mówię: odpowiedzialność, solidarność, dyscyplina od 28 listopada do 18 stycznia. Potem być może wrócimy do zasad strefy czerwonej, żółtej zielonej. Ta poprawa sytuacji to wciąż kwestia, która zależy od naszej dyscypliny.”- napisała Kancelaria Premiera na Twitterze.