Epidemia koronawirusa sprawiła, że musimy się przyzwyczaić do nowych okoliczności. Nie zawsze jest to łatwe i proste, ponieważ wymaga to od nas adaptacji i zmian. Z pomocą przychodzą nam jednak najnowsze technologie i wynalazki. Rząd chcąc uchronić swoich obywateli przed zakażeniem, wprowadza nakazy i ograniczenia, które trochę komplikują nam życie.
Adaptacja do trudnych czasów
Firmy oraz inne instytucje starają się wychodzić naprzeciw i pomagać ludziom funkcjonować w tych trudnych czasach. Wiele przedsiębiorstw przebranżowiło się na szycie maseczek, kombinezonów ochronnych czy produkcję płynów do dezynfekcji.
Dla maseczek ochronnych stworzono alternatywę w postaci przyłbic, które obecnie zajmują tylko połowę twarzy i zakrywają tylko ust i nosa.
Zachowanie dystansu społecznego
Rząd namawia obywateli, aby unikali skupisk ludzi lub wybierali miejsca, gdzie nie będzie tłumów. Chodzi tu przede wszystkim o zachowanie dystansu społecznego i zminimalizowanie ryzyka zakażenia się koronawirusem.
Wybierając się na spacer, można kierować się tymi wytycznymi i pójść w mniej uczęszczane miejsce. Problem zaczyna się jednak robić, kiedy chcemy wybrać się na zakupy, a nie wiemy, ile klientów jest danym sklepie. W takim wypadku z pomocą przychodzą nam wszystkim dobrze znane Mapy Google!
Zmiany wywołane koronawirusem
Nie tylko sklepy poszły z duchem czasu i w trosce o zdrowie klientów wprowadziły lub rozwinęły swoją sprzedaż online. Pozwala to na zrobienie zakupów bez potrzeby wychodzenia z domu. W sferze e-commerce najbardziej rozwinęły się sklepy odzieżowe.
Do panującej epidemii postanowiły pomóc nam się dostosować również Mapy Google. Firma Google wprowadziła zmiany w swojej aplikacji, która jest teraz w stanie, pokazać nam ile osób przebywa w danym sklepie.
Zmiany w Mapach Google
Mapy Google funkcjonują już od 15 lat, jednak firma co jakiś czas wprowadza nowe udogodnienia i funkcje. Ostatnią nowością jest możliwość sprawdzenia, czy w sklepie, do którego chcemy się wybrać, jest dużo ludzi.
Możliwość podglądu ile osób przebywa w danym miejscu, dotyczy nie tylko sklepów, ale również restauracji, siłowni czy innych miejsc, do których często korzystamy.
Aktualizacja w Mapach Google
Informacja ile osób znajduje się w danym obiekcie, będzie od razu wyświetlana po wybraniu danego adresu. Nie trzeba będzie klikać w dany obiekt, żeby poznać poziom jego zatłoczenia. W związku z tym taka informacja będzie dla nas od razu widoczna i przejrzysta.
Google poinformowało, że aby móc korzystać z tej funkcji trzeba będzie pobrać aktualizację, która będzie za niedługo dostępna dla posiadaczy Androida, iOS i komputerów na całym świecie. Dzięki temu osoby, które będą chciały uniknąć tłumów i kolejek, będą mogły od razu wybrać sklep, gdzie jest mniej klientów. Dzięki temu zmniejszą ryzyko kontaktu z osobami potencjalnie zakażonymi.
.