Przepisy w książce Gotuj z dzieckiem, którą znajdziecie tutaj są bardzo fajnie przygotowane z podziałem na role tak, aby angażować dzieci do prostszych czynności. Trafiłam na bardzo fajną książkę w księgarni internetowej inverso.pl, z przyjemnością ją zakupiłam i zobaczcie co pysznego wspólnie z moim małym smykiem przygotowaliśmy. Na wstępnie dowiecie się dlaczego warto angażować dzieci do przygotowywania wspólnych posiłków, w moim wypadku była to metoda na niejadka, bardzo skuteczna metoda przyznam szczerze. Poprzez zabawę w kuchni w późniejszym czasie domowe obowiązki nie będą im się kojarzyły z czymś nudnym i nieprzyjemnym. Myślałam, że z czasem mu to minie, ale patrząc na mojego 5,5 latka stwierdzam, że raczej będzie się dalej rozwijał w tym temacie. Garnie się bardzo do kuchni, wiele problemów związanych z wcześniactwem dopracowaliśmy właśnie w kuchni, przez zabawę. Zawsze bardzo chętnie i ochoczo synuś pomaga mi w kuchni, sam przychodzi i się pyta czy może pomóc, czy możemy zrobić coś razem. Mój syn jest w wieku przedszkolnym, ale od małego jak tylko zaczął raczkować, chodzić, uwielbiał spędzać czas ze mną w kuchni, szczególnie upodobał sobie jedną szufladę.