Mam swój idealny przepis na domowe lody waniliowe! Takie domowe lody są nie tylko pyszne, ale mają również wiele innych zalet, a mianowicie: ich przygotowanie zajmuje mniej niż kwadrans, potrzeba jedynie trzech składników, wszystko robi za nas kuchenny robot, nie potrzeba do nich maszynki do lodów, nie trzeba ich mieszać w trakcie zamrażania, po wyjęciu z zamrażarki nie są zmrożone na kość – można od razu nakładać na wafelki Przepis na domowe lody waniliowe Składniki: 1 szklanka śmietany kremówki 30% 3/4 szklanki mleka skondensowanego słodzonego (używam takiego z puszki) 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego Pojemnik, w którym będę mrozić lody, wkładam do zamrażalnika, a wszystkie składniki do lodówki. Musisz też wiedzieć, że ciągle coś majstruję i zrealizuję jeszcze wiele projektów zrób to sam, a sposoby wykonania i moją wiedzę zapiszę na tym blogu – jeśli polubisz mój fanpage, niczego nie przegapisz. Lody są pyszne i jak dla mnie, odpowiednio słodkie – ani za mało, ani za dużo. Nie ma takiej potrzeby, gdyż ostatecznie mają dobrą konsystencję i co najważniejsze, nie tworzą się w nich kryształki lodu. Po około 5 godzinach lody są gotowe! Tych lodów nie mieszam w trakcie zamrażania. ♥ Pozdrawiam Agnieszka Ps. Na co dzień polecam domowe sorbety – zmiksowane mrożone owoce, dosładzane w rozsądnej ilości, jak ten sorbet grejpfrutowy. Będzie mi bardzo miło, jeśli mi o tym powiesz – facebook, instagram – jak wolisz. Trzy składniki, chwilka pracy robota i pyszne domowe lody waniliowe, zrobione bez maszynki do lodów, są gotowe! Daję tym lodom duży plus za to, że nie trzeba ich rozmrażać przed podaniem. Jednak jak dla mnie było zdecydowanie za słodko (wszak słodzone mleko skondensowane ma mnóstwo cukru) i jednak zbyt kremowo. I bardzo dobrze, bo dzięki temu wiem, że tych lodów mieszać nie trzeba. Jako że jest lato, więc domowe lody waniliowe przyszły mi do głowy jako pierwsze. To była okazja na słodki rewanż – teraz ja mogłam przygotować coś pysznego dla niej. Nie trzeba ich przecież jeść w ilościach hurtowych czy każdego dnia. Nie powiem, smacznie jej to wychodzi – moje kubki smakowe czują się rozpieszczone! Minus jest jeden – lody są bardzo kaloryczne.
