Jeśli od razu zmoczysz wszystkie kółka ciasta, to niestety w oczekiwaniu mogą one za bardzo rozmięknąć pod wpływem wilgoci i będzie dramat (mówię o tym na filmie). Mąka była zalana wrzątkiem już na etapie robienia ciasta na uszka i się zaparzyła (nie będzie surowa). Posypuję mąką talerze lub tacki, układam na nich uszka (tak,a by się nie stykały) i mrożę na kamień. Ja robię ciasto na uszka tak samo, jak na pierogi. Jeśli będziesz siekać, to nie mieszaj grzybów z cebulą, tylko posiekaj je osobno, ale zrób to naprawdę bardzo, bardzo drobno (tu przyda się ostry nóż). Szerzej o tym jak zrobić ciasto na pierogi pisałam już tutaj Teraz przechodzimy do najtrudniejszej części, czyli lepienia uszek. Ja zawsze najpierw przekrawam na pół, potem odcinam korzonek i kitkę u góry, po czym ściągam łupinkę i kroję w kostkę. Rozpuść na patelni porządną łyżkę masła, podsmaż na nim cebulę. Tak przygotowane ciasto z farszem sklej w pierożek, a potem sklej ze sobą jego końce. Wycinałam kółka od razu z całego rozwałkowanego ciasta, wyciągałam skrawki ciasta ze szczelinek (było tego naprawdę niewiele). Najpierw namocz grzyby w wodzie na ok. 20 minut. W czasie, gdy grzyby będą stygły zajmij się cebulą, bo to kolejny składnik naszego farszu do uszek. Następnie smarowałam wodą po kilka kółek ciasta, nakładałam na nie farsz. Wrzucasz je na wrzątek, gotujesz jeszcze chwilkę po tym, jak wypłyną. Pamiętaj, że potem trochę może go stracić w towarzystwie ciasta i w trakcie gotowania. Sklejałam w pierożki, a dopiero potem wszystkie po kolei w uszka. Przykryj ciasto szmatką i odstaw na 10-15 min, aby odpoczęło i nabrało elastyczności. Niestety zimą wcześnie się ściemnia, więc jest łagodnie pisząc w klimacie dark, ale coś tam widać, więc zajrzyj Dzięki temu mamy większe szanse pozbyć się wszystkich nieczystości, które zostały na grzybach przed suszeniem. Ja mam starą, metalową maszynkę, więc wrzuciłam tam grzyby razem z podsmażoną cebulą i przepuściłam wszystko 1 raz. Wtedy wyciągam uszka z zamrażarki, szybko przekładam do woreczków spożywczych i odkładam z powrotem do zamrażarki. Wytnij kółka tak, aby była jak najmniejsza strata ciasta (zostawiaj jak najmniejsze szczeliny między kółkami).
