sami się przekonajcie :) Składniki: Spód: - 200 g herbatników kakaowych - 100 g rozpuszczonego masła - 1 łyżeczka przyprawy do piernika - 1 kg sera twarogowego - 3/4 szklanki cukru - 5 jajek - 150 ml śmietany kremówki - 2 budynie waniliowe - 200 g pierniczków z marmoladą (bez lukru i czekolady)* - 70 g czekolady deserowej - 3 łyżki mleka - 1 łyżka masła Spód: Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. *jeśli będzie problem ze znalezieniem takich pierniczków to użyjcie takich bez marmolady (są takie bez lukru i czekolady), albo w ostateczności użyjcie tych nadziewanych i oblanych czekoladą - należy jednak podczas pieczenia podłożyć coś na spód piekarnika, gdyż czekolada z pierniczków może wypłynąć poza tortownicę (na konsystencję sernika nie będzie to i tak miało wpływu). A tutaj dwa w jednym, bo w serniku schowały się pierniczki :) Masa serowa: jajka ubić z cukrem na puszystą masę (aż zbieleje i podwoi swoją objętość i cukier się rozpuści). Sernik piec w temperaturze 160-170 stopni przez około 60-70 minut. Wprawdzie nie wyobrażam sobie świąt bez piernika, ale jeśli takiego by zabrakło, to sernik zająłby jego miejsce. Herbatniki rozdrobnić w malakserze i połączyć z rozpuszczonym masłem i przyprawą do piernika. Na gotowy spód wylać kilka łyżek masy serowej a na niej poukładać pierniczki. Podpiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10 minut. Zdjąć z ognia i rozpuścić w nim czekoladę.