To własnie galettes podaje się z wytrawnym farszem, słodkie zostawiając dla tzw. crepes. Te naleśniki nazywa się Bretońskimi, bo to właśnie tam rozpoczęto we Francji uprawiać grykę, a same naleśniki gryczane na długo zastępowały tam chleb. Galettes complètes – naleśniki gryczane z jajkiem, kozim serem i pieczoną papryką, bezglutenowe Czas przygotowania: 15 minut + 1 godzina na pieczenie warzyw i odpoczynek ciasta Ja uwielbiam z nimi kombinować i tym razem przygotowałam je z kozim serem, pieczoną papryką i chipsami z jarmużu. To absolutny majstersztyk gryczanego naleśnika, bo w jego środku skrywa się nie tylko topiony ser, ale na samym środku kokieteryjnie uwodzi nas na pokuszenie błyszczące żółtko. Składniki na wypełnienie: 2 jajka 1 roladka sera koziego ½ czerwonej papryki ¼ małej cukinii 10 orzechów włoskich kilka liści jarmużu sól, pieprz 1 łyżka masła 1 łyżka oliwy Przygotowanie: Smażymy około 2 i ½ minuty z jednej strony oraz 1 ½ minuty z drugiej. Galettes complètes – naleśniki gryczane z jajkiem to jedno z moich ulubionych dań. Ilość porcji: 2 Składniki na naleśniki: 100 g mąki gryczanej ½ łyżeczki soli 1 jajko 250 ml wody ½ łyżki oleju Składniki na naleśniki miksujemy i odstawiamy na co najmniej 1 godzinę. Rozpuszczamy na patelni masło i gdy zacznie się pienić, układamy na niej naleśnika, tą mniej upieczoną stroną do dołu. Na 5 minut przed końcem pieczenia dodajemy poszarpany jarmuż, wymieszany z oliwą oraz solą i pieprzem. Te naleśniki przyjęły się na tyle dobrze, że do tej pory są popularne w całej Francji. Zazwyczaj spożywane z wytrawnym cydrem, z którym doskonale się komponują. Podstawowym przepisem na galettes dzieliłam się z wami niedawno i znajdziecie go tutaj.
