Składniki na masę serowa: – 450g skyru naturalnego (3 opakowania) – 400ml mleczka kokosowego (1 puszka) – 20g żelatyny + 1/2 szklanki gorącej wody – 4 łyżki erytrolu Składniki na spód: – 1 banan (około 100g) – 100g płatków owsianych (bezglutenowych) – 2 łyżki erytrolu – 15g oleju kokosowego Składniki na galaretkę: – 300g borówek (mogą być każde inne owoce) – 1 opakowanie galaretki krystalicznej o smaku cytrynowym + 250ml gorącej wody SPÓD: Banana rozgniatamy przy pomocy widelca i dokładnie łączymy z płatkami owsianymi, erytrolem i olejem kokosowym. Na straganach jeszcze pełno borówek i to właśnie dzięki nim przyszedł mi do głowy pomysł na sernik na zimno. Skyrnik wyciągamy, układamy na nim równomiernie umyte borówki i zalewamy TYLKO połową galaretki, by borówki nie wypłynęły na wierzch, schładzamy w lodówce. Przy podziale na 12 kawałków, jeden to 166kcal, B: 8,2g, T: 8,2g, W: 15,6g. Na moim Instagramie pozwoliłam Wam zagłosować na to, co dziś pojawi się na blogu. Na papier, na dno formy wykładamy równomiernie spód i wkładamy do lodówki. Gdy masa serowa stężeje, galaretkę rozpuszczamy w połowie gorącej wody podanej na opakowaniu (250ml) i studzimy. Chwilę ją studzimy, a następne dolewamy dwie łyżki masy serowej do żelatyny (hartowanie) i wlewamy całość do masy serowej przez sito (by wyłapała ewentualne grudki nierozpuszczonej żelatyny). Następnie przelewamy masę serową na spód i ponownie wkładamy do lodówki, aż stężeje. GALARETKA:
