Znana blogerka odpowiada Ewie Chodakowskiej:“FUCK OFF”!

Agnieszka
Dieta i żywienie
06.08.2019 13:44
Znana blogerka odpowiada Ewie Chodakowskiej:“FUCK OFF”!

Ewa Chodakowska, czyli najbardziej znana trenerka w Polsce zamieściła jakiś czas temu filmik na Instagramie, w którym opowiedziała o pewnej sytuacji. Wielu osobom nie spodobał się sposób, w jaki odnosiła się do osób otyłych. Jedną z osób, które zareagowały była blogerka, która promuje akceptację ciała takiego, jakie jest. Ale od początku.

Ewa Chodakowska znana jest z tego, że stara się dbać o zmianę myślenia Polaków w kwestii zdrowego odżywiania. Jakiś czas temu Ewa nagrała Instastory ze stacji benzynowej, w którym opowiedziała o rodzinie otyłych osób, którą tam spotkała.

Rodzina zajadała się fastfoodami, więc Chodakowska postanowiła na ich przykładzie pokazać, że takie zachowanie ma zły wpływ na dzieci i ich zdrowie. Oczywiście na nagraniu nie pokazała żadnej z tych osób.

Po tym Instastory trenerka spotkała się z wieloma oskarżającymi komentarzami. Ludzie zarzucali jej, że obraża otyłe osoby. Ewa postanowiła odpowiedzieć:

– Nigdy osobie otyłej nie powiedziałam, że jest gruba. Zawsze mówię “zadbaj o siebie”, (...). Ostatnio byłam na stacji benzynowej, widzę: rodzina XXXL jak nic, wszyscy. Buzie ociekają sosami, hot-dogi w ręce. Ludzie, nie róbcie tego swoim dzieciom – mówi Chodakowska w nagraniu.

Głos w sprawie zabrała jednak inna influencerka - Ula, która prowadzi bloga bodypositive “Galanta lala”. W swoim wpisie odniosła się do całej sytuacji i zachowania Chodakowskiej w bardzo nieprzychylny sposób.

– Ewa Chodakowska nie wie, że łącznie w życiu schudłam i przytyłam wielokrotną wielokrotność jej masy ciała. Ewa nie wie, że choruję dzięki dietom. (...)

Ewa Chodakowska nie wie nawet jak mam na imię, ale obcym ludziom w internecie udziela pozwolenia, żeby mi zaglądać w talerz i do koszyka w sklepie.

A ja mówię Ewie - FUCK OFF.

(...)

Bo wiecie, jeśli ktoś naprawdę chce pomóc i naprawdę leży my na sercu dobro ciężkich ludzi, to włoży wysiłek w doedukowanie się. Poczyta o efektach stygmatyzacji grubych ludzi. I o tym, że stygmatyzacja nałożona na pacjenta w gabinecie lekarskim miewa śmiertelne skutki. Poczyta o wykluczeniu społecznym. O dyskryminacji.

CAŁY WPIS TUTAJ.



Co ciekawe, nie tylko influencerki bodypositive nie oszczędziły Ewie nieprzychylnych komentarzy. Po tym postem widać, że wiele osób poczuło się urażonych wypowiedzią trenerki. Czy słusznie? Kto Waszym zdaniem ma w tej kwestii rację?