Każda z kobiet dbających o urodę wie, czym jest glinka. Używamy jej głównie do robienia maseczek. Czy wiesz na czym polega ich fenomen? Badania naukowe potwierdzają, że glinki wykazują się silnymi cechami antybiotycznymi.
Glinka
Tradycyjne metody leczenia, znają glinki jako środek pomocny w gojeniu ran. Glinki mogą być również skutecznym środkiem przeciw infekcjom. Rodzajów glinek jest bardzo dużo, naukowcy wciąż nie wiedzą, które z nich są tymi najlepszymi.
Badania naukowe potwierdziły niektóre z właściwości antybiotycznych glinek. Specjaliści pokładają w nich nadzieję, na leczenie przypadłości, w których zawodzą nawet antybiotyki.
Początki badań nad glinkami
Profesor Lynda Williams z Arizona State University zaczęła badać glinki 16 lat temu, gdy dowiedziała się o sukcesie Line Brunet de Courssou. Wtedy to na Wybrzeżu Kości Słoniowej panowała choroba o nazwie owrzodzenie Buruli. Jest to bakteryjna choroba zakaźna. Mieszkańcy nie mieli dostępu do nowoczesnych leków, zatem zaczęto ich poszukiwać lokalnie. Odkryto, że zielona glinka hamuje rozwój i leczy chorobę.
Szczęście w nieszczęściu
Po latach badań okazało się, że Courssou miała wiele szczęścia, gdyż nie wszystkie zielone glinki działają tak samo. Jedna faktycznie zabija bakteria, natomiast druga potrafi wywołać ich wzrost. Gdyby w pierwszej kolejności trafiłaby na tą drugą glinkę, eksperymentując pogorszyłaby stan zdrowia pacjentów.
Dalsze badania
To wydarzenie zainspirowało Williams do przebadania różnych rodzajów glinek z całego świata. W 2013 roku ogłosiła, że najskuteczniejszą glinką, jaką znalazła do tej pory jest niebieska pochodząca z Crater Lake w Oregonie. Podczas konferencji Fall American Union Williams opublikowała kolejne badania.
Testy
Aby przeprowadzić testy, glinki były mieszane z wodą. Często też używano kombinacji glinek. Okazało się, że jedna z próbek jest skuteczna na 32 różne gatunki bakterii cechujących się odpornością na antybiotyki. Badania nadal trwają a Williams próbuje zrozumieć, dlaczego tak się dzieje.
Ryzyko
Testowanie niesprawdzonych rodzajów glinek to ryzyko dla pacjenta. W materiale często znajdują się arsen i ołów.
Lynda pokłada nadzieję w tym, że oczyszczone z metali ciężkich glinki w przyszłości zastąpią niektóre syntetyczne antybiotyki.