Jedyne co mogłabym zarzucić mojemu wykonaniu, to zdecydowanie zbyt mocno nasączyłam biszkopty na spodzie serniczka, przez co były, jak na mój gust, zbyt mokre, a za mało te na wierzchu, ale – wszystko do dopracowania;) 200 g miękkiego masła 500 g twarogu sernikowego (u mnie Piątnica z wiaderka) 3 żółtka 4 łyżki cukru pudru 1 i 3/4 szkl. Żółtka miksujemy z cukrem pudrem na parze – umieszczamy składniki w metalowej misce, a tę kładziemy na garnku wypełnionym niewielką ilością lekko gotującej się wody, w taki sposób, by dno miski nie stykało się z taflą wody. Studzimy. Na dnie wyłożonej papierem do pieczenia blaszki (21x28cm lub nieco mniejszej) rozkładamy nasączone w kawie biszkopty (zanurzamy je dosłownie na kilka sekund, a najlepiej nasączamy za pomocą pędzelka). Następnie, nie przerywając miksowania, dodajemy po 1 łyżce twaróg na zmianę z mlekiem w proszku. Dodatkowo: 2 op. okrągłych biszkoptów 1/2 szkl. przegotowanej, gorącej wody 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 1 płaska łyżeczka cukru 1/3 szkl. Na wierzchu rozkładamy kolejną warstwę nasączonych kawą biszkoptów. Miksujemy na niewielkich obrotach miksera, aż do uzyskania jasnej, gęstej masy. Na samym końcu wlewamy rozpuszczoną żelatynę.