Kotleciki robi się przede wszystkim z suszonej ciecierzycy (choć spotkałem się również z zamiennikiem w postaci bobu), obtoczonej w sezamie z dodatkiem aromatycznych przypraw: kolendry, kuminu, cynamonu i kardamonu, a następnie smaży się je na złoty kolor. Tym razem do falafeli przygotowałem: surówkę z marchewki z dodatkiem imbiru oraz kolendry, hummus przygotowany dzień wcześniej oraz chleb arabski typu pita (tym razem w wersji sklepowej). Falafel zrobiony w domu jednak różni się znacząco — nie zawiera tyle tłuszczu, jest lepiej przyprawiony, a co najważniejsze jest po prostu smaczniejszy.
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
https://www.food2.pl/2014/02/falafel-najsmaczniejszy.html