Kawiarenka Snu - Vinci Power Nap to ciekawa idea, która startowała jako mały startup. Obecnie pomysł ten doceniany jest przez ogromną ilość różnego rodzaju instytucji, w tym NASA, które chce od Polskiej firmy kupić ten patent.
Czym są Kawiarenki Snu?
Kawiarenki snu to niewielkie pomieszczenia, które mogą znajdować się w szkołach, przedszkolach, ale i dużych, innowacyjnych firmach, takich jak Google, Tesla, czy właśnie NASA.
Kawiarenka Snu to pomieszczenie wypełnione świeżą, pachnącą trawą. Gra tam cicho relaksacyjna muzyka, a w doniczkach rosną brzozy. Z sufitu natomiast zwisają hamaki, przypominające kokony, w których pracownicy i uczniowie ucinają sobie regenerującą drzemkę.
- Przedstawiciel NASA JPL stwierdził, że to genialna idea. Szczególnie dla innowacyjnych firm jak Google, Tesla czy NASA - mówi money.pl Magdalena Filcek, autorka Vinci Power Nap.
Dlaczego NASA chce to kupić?
Patent na Kawiarenkę Snu chce kupić NASA. Co ciekawe, jest ona zaprojektowana tak, aby drzemka była maksymalnie regenerująca. NASA z resztą samo ustaliło, jak taka drzemka powinna wyglądać i właśnie na tych założenia zaprojektowano polskie kokony.
Badania NASA wykazały, że idealna drzemka powinna trwać 26 minut. Ciało natomiast doskonale regeneruje się w stanie nieważkości - stąd otulające nas hamaki. Co więcej, regeneracji umysłu i ciała w dużym stopniu pomaga też delikatne bujanie.
Kokony do drzemki pojawiają się już w szkołach
Bujanie i otulenie się chustą, z której zrobiony jest kokon, doskonale wpływa na ciało i umysł małego dziecka. Są to warunki przypominające łono matki. Dzięki temu maluch czuje się bezpiecznie, może się odstresować i odpocząć. Dyrektor ze szkoły podstawowej 84 we Wrocławiu stwierdził, że jest świetny pomysł na polepszenie jakości pracy uczniów i nauczycieli. Właśnie w tej szkole postanowiono więc otworzyć pokój relaksu na licencji Kawiarenki Snu.
