Składniki: (na keksówkę, u mnie 25x12x8) 2 szklanki mąki pszennej 1 szklanka cukru 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 4 jajka M 2/3 szklanki mleka 8 łyżek oleju 1 łyżeczka naturalnego kakao 2 pełne łyżeczki zmielonej kawy kilka kropel aromatu waniliowego cukier puder do oprószenia ciasta lub polewa czekoladowa Uwaga! Łaciate ciasto z kawą Dziś przychodzę do Was z pysznym przepisem na ciasto, które łączy w sobie to co kocham. I jak się domyślacie po większości moich wpisów czy zdjęć na Instastory dla mnie kawa musi mieć jeszcze to coś 😉 Przekładamy 8 łyżek naszego ciasta do innej miseczki i dodajemy do niego kakao i zmieloną kawę (ja wcześniej mieszam kakao z kawą). A potem… potem można już tylko delektować się smakiem łaciatego ciasta z kawą. Słodki, prosty wypiek i kawę (nie bójcie się, dodatek kawy jest naprawdę subtelny, ma tylko wzbogacić smak ciasta). U mnie około 40-45 minut (czas pieczenia może być różny w zależności od piekarnika). Ach, rozpisałam się, ale chyba każdy miłośnik kawy mnie zrozumie 😉 A wracając do ciasta. Oczywiście pijam też czasem filiżankę małej czarnej, ale w większości przypadków kawa stanowi u mnie swoisty deser. Do części ciasta bez kawy dodajemy kilka kropel aromatu waniliowego i krótko mieszamy. Ciasto wylewamy na przemian tworząc dowolne wzory do wysmarowanej tłuszczem i obsypanej kaszą manną keksówki (blaszkę można też wyłożyć papierem do pieczenia). Ale jeśli już filiżanka kawy, to tylko tej dobrej jak z Konesso. Wykonacie je dosłownie w kilka chwil (nie licząc pieczenia) i to bez użycia miksera. Ciasto pieczemy na środkowym poziomie nagrzanego piekarnika ( 180 stopni, grzanie góra-dół, bez termoobiegu) do tzw. suchego patyczka. Dlatego nie wyobrażam sobie by w moich kuchennych szafkach mogło zabraknąć syropów do kawy.