A jeśli spodoba Wam się ta wersja, zapraszam też do wykorzystania bardzo podobnego przepisu na rybę zapiekaną ze szpinakiem – przepis tutaj -> KLIK - 1 op. mrożonego szpinaku - 2 łyżki masła - 2 łyżki mąki - 1 i 1/2- 2 szkl. mleka - kilka ząbków czosnku (ilość, w zależności od jego intensywności) - gałka muszkatołowa - sól, pieprz Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek (np 3 ząbki; można też wcześniej dodać posiekaną drobno cebulę) i chwilę go podsmażamy. Uczulam tylko, że dobry szpinak, to szpinak dobrze doprawiony – od tego zależy ostateczny smak, nie żałujcie więc soli, pieprzu i czosnku;) Oczywiście różne eksperymenty pokazują mi, że teraz lubię go w każdej chyba wersji, jednak ta jest zdecydowanie tą, którą lubię najbardziej. Przez chwilę mieszamy wszystko razem, aż do połączenia po czym dodajemy mrożony szpinak. W razie potrzeby dodajemy kolejny przeciśnięty przez praskę czosnek.