W krzyżówce „Gazety Polskiej” umieszczono ostatnio krzyżówkę, w której jasno porównano Jurka Owsiaka do pasożyta. Ten górnolotny żarty umieszczono w numerze z 16 stycznia, czyli dwa dni po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza. "Pasożyt ludzki, co po dodaniu jednej samogłoski staje się nudziarzem w czerwonych okularach".
Redaktor Naczelny pisma, Tomasz Sakiewicz, twierdzi jednak, że nie widzi w tym nic niestosownego.
Z redaktorem nie zgadza się jednak wiele osób, w tym dziennikarze, którzy zwrócili uwagę na tę sytuację udostępniając krzyżówkę między innymi na Twitterze.
"A gdybyście zastanawiali się nad tym jak, bardzo może być w mediach sympatycznie, to zabawcie się z panem #PiotrLisiewicz w radosną krzyżówkę w #GazetaPolska" - napisał recenzent telewizyjny Wojciech Krzyżaniak.
Piotr Lisiewicz wymieniony w poście jest autorem krzyżówki.
Tomasz Sakiewicz twierdzi jednak, że cenzurowanie satyry jest najgłupszą formą cenzury i zawsze się źle kończy. A wy co o tym sądzicie? Czy ten żart jest niestosowny? A może Sakiewicz ma rację i nie powinniśmy cenzurować poczucia humoru?