Dodatkowo: - 800 g mięsa mielonego wołowego lub wołowo-wieprzowego - 1 płaska łyżeczka przyprawy do mięsa mielonego - 2 ząbki czosnku - 1 jajko - 2 łyżki bułki tartej - 1/2 łyżeczki papryki słodkiej - szczypta soli, pieprzu - 100 g sera Halloumi - sałata lodowa lub masłowa - 1 duża czerwona cebula - sos do burgerów - opcjonalnie masło orzechowe Dół smarujemy płaską łyżką sosu do burgerów (opcjonalnie sosem czosnkowym lub ketchupem), nakładamy sałatę, usmażone i lekko przestygnięte mięso, grillowany ser Halloumi, karmelizowaną cebulę (równie dobrze można zastąpić karmelizowany burakiem), łyżeczkę ulubionego sosu do burgerów, a także przykrywamy górną częścią bułeczki (dla podkręcenia smaku można ją posmarować łyżeczką masła orzechowego. Krok Mięso mielone (ok. 800 g) mieszamy z płaską łyżeczką przyprawy do mięsa mielonego, przeciśniętym czosnkiem (2-3 ząbki), jajkiem, szczyptą soli i pieprzu, papryką słodką (1/2 łyżeczki) oraz bułką tartą (2 łyżki). Na osobnej patelni np. do grillowania smażymy na małej ilości tłuszczu pokrojony w plasterki ser (najlepiej na średniej mocy palnika). Z mięsa formujemy płaskie kotleciki i następnie smażymy je na tłuszczu z obu stron. No kurczę dla mnie to prawdziwy raj dla podniebienia i do tych klasycznych burgerów z mięsem, ogórkiem i pomidorem to ciężko mi teraz wrócić. Moim zdaniem te hamburgery są naprawdę wypasione i każdy kto je u mnie jadł prosił o przynajmniej jedną dokładkę, więc jestem pewna, że u Was będzie podobnie! Uwielbiam takie słodko-wytrawne połączenia smakowe, więc jeśli też takie lubisz to ten przepis z pewnością będzie dla Ciebie. Od razu uprzedzę, że kluczowa jest tu domowa bułka do burgerów, którą bez problemu upieczecie (możecie ją posypać sezamem, czarnuszką czy słonecznikiem). Gdy będzie ładnie przyrumieniony z obu stron to ściągamy go z patelni.