Gołąbki w sosie własnym – Składniki: Składniki na farsz na gołąbki z mięsem i ryżem: 1 kg mięsa mielonego (nam najbardziej smakuje wieprzowe – u mnie szynka, ale może być też łopatka) 1 woreczek ryżu – 100g 2 średnie cebule – ok. 200g 2 łyżeczki oliwy 2 łyżeczki masła 1 jajko 2 łyżeczki soli (lub więcej do smaku) 1 łyżeczka pieprzu (lub więcej do smaku) Na wierzchu ułożyć gołąbki (jeśli ich nie wiązaliście nitką, to należy je ułożyć łączeniem do dołu), połowę liści laurowych i ziela angielskiego, a następnie drugą warstwę gołąbków a na niej pozostałe liście laurowe i ziele angielskie (mój garnek był dość duży i wyszły mi 2 rzędy gołąbków. Dodatkowo: 1 biała kapusta sól i pieprz do smaku papryka słodka do oprószenia gołąbków ok. 1,5-1,7 litra bulionu lub rosołu 10 ziaren ziela angielskiego 6 liści laurowe 2 łyżki śmietanki 30% 100 ml wody 3-4 łyżeczki mąki ziemniaczanej (w zależności, jak bardzo gęsty sos chcecie uzyskać) Gołąbki zawijane w kapuście i duszone w sosie własnym – to jeden z przepisów mojej Mamy i chociaż smakują one rewelacyjnie to niestety rzadko goszczą na naszym stole, ponieważ są dość pracochłonne. Jeśli jednak już na nie się skusimy, to z reguły robimy większą ilość, by wystarczyło na 2-3 obiady. Zawijać w roladki jak krokiety (najpierw założyć liść na mięso z jednej strony od dołu, a następnie złożyć boki do środka i zwinąć dość ciasno w rulon do końca liścia). Moja Mama, a także i ja, najczęściej robimy farsz na gołąbki z mięsem i ryżem, gdyż naszym zdaniem są delikatniejsze niż te z samym mięsem. Przepis na gołąbki zawijane w kapuście (w sosie własnym): Ugotować ryż wg przepisy na opakowaniu. Zagotować bulion na patelni, a następnie przelać go do garnka z gołąbkami (powinny one być całe zalane bulionem; jeśli zaś jest go za mało to można dolać wody). Na patelnię, na której wcześniej podsmażane były gołąbki wylać bulion/rosół (jeśli macie mniej rosołu niż 1,5 litra, to możecie dolać wody). Następnie przygotować duży garnek z wrzątkiem, włożyć do niego kapustę z wyciętym głąbem do dołu (kapusta powinna być praktycznie cała we wodzie). Podsmażyć każdego gołąbka z obu stron na patelni z rozgrzanym olejem. Oczywiście trzeba uważać, by z tym ryżym jednak nie przesadzić, bo pamiętajcie, że mięso musi być wyraźnie wyczuwalne, dlatego tego ryżu nie dodajemy zbyt dużo. Wymieszać mąkę ziemniaczaną z zimną wodą, dodać do wywaru z gołąbków (sosu), dokładnie wymieszać. Mięso włożyć do dużej miski, dodać ugotowany i ostudzony ryż, podsmażoną cebulkę, jedno jajko oraz sól i pieprz do smaku (u mnie 2 łyżeczki soli i 1 łyżeczka pieprzu). Kolejno nakładać na każdy liść mięso uformowane na podłużne kotleciki. Można je serwować np. z ugotowanymi ziemniakami lub z pieczywem. Owinąć gołąbki nitką (niektórzy nie owijają, ale mi jest tak po prostu wygodniej i mniejsze ryzyko, że jakiś gołąbek rozpadnie się mi podczas smażenia czy duszenia).