Ślub Katarzyny Nosowskiej i Pawła Krawczyka był niemałym zaskoczeniem dla mediów i samych fanów. Oczywiście wszyscy ucieszyli się z informacji o zawarciu związku małżeńskiego. Para powiedziała sakramentalne „tak” po 17 latach bycia razem.
Przez te lata para zmagała się z niemałym problemem. Mianowicie mąż Nosowskiej miał problemy alkoholowe, o których sama Kasia mówiła w wywiadach oraz w swojej nowej książce „A ja żem jej powiedziała”.
Jako osoba żyjąca z uzależnionym sama jestem tzw. osobą współuzależnioną. Dałam więc radę innym, żyjącym z takimi problemami kobietom. Nie skupiaj się na chorobie ukochanego - jego sprawa, on musi chcieć sobie pomóc. Ty zajmij się sobą. Chorobie partnera zawdzięczam coś bezcennego: wiem już, czego nie chcę na pewno. Nie czułam się nigdy tak dobrze, jak teraz. - zdradziła dla magazynu Uroda Życia
Teraz, po 17 latach i po przejściach, para zdecydowała się na sformalizowanie związku, a zdjęciem swojej obrączki Nosowska pochwaliła się na Instagramie.
Ostatnio podzieliła się również filmikami, na których odpowiedziała na kilka pytań fanów oraz zasugerowała, że przyjęła nazwisko męża!
A jam żem jej powiedziała: Kaśka, przepraszam, stara Krawczykowo, rozumiem twoją decyzję. Wszak kobieta po ślubie może się wreszcie na luzie roztyć. Szanuję to.
W opisie swojego kolejnego filmiku zdradziła również, kto im świadkował podczas ceremonii
Pytacie w listach o przenoszenie przez próg... świadkowali nam synowie
Udostępnione przez Katarzynę Nosowską filmiki są pełne dystansu i z przyjemnością się je ogląda, mimo że trwają kilka sekund każdy.
Filmiki możesz obejrzeć tutaj!
https://www.instagram.com/p/Bqu4SJchEn9/
https://www.instagram.com/p/Bqu8YVGFEB9/
Źródła zdjęć: