) - 150 g suszonych daktyli - 100 ml wrzątku - 100 g masła laskowego Primavika - 70 g ekspandowanej jagły - 100 g posiekanych orzechów ziemnych (mogą być też włoskie lub laskowe) - 10 g gorzkiego kakao - 40 g oleju kokosowego - 30 g syropu z agawy/kokosowego/klonowego/ lub miodu - duża szczypta soli - dodatkowe przyprawy, które można pominąć: cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa, chili Daktyle zalewamy wrzątkiem i moczymy ok. 1h. Nieczęsto się u mnie pojawiają, choć na co dzień stawiam na zdrowy styl życia. Zapraszam na daktyladki! Daktyladki (daktylowe pralinki, składniki na ok. 12-15 sztuk. Ale wracając do dzisiejszego przepisu - mam dla Was niebanalną recepturę na daktylowe czekoladki. Blendujemy, stawiamy na palnik i maksymalnie odparowujemy (do momentu aż masa zacznie przywierać do dna). Niemniej, słodkości pozostają u mnie w wersji tradycyjnej, lecz najczęściej domowej ;)