I teraz kluczowy moment, wyciągamy tortownicę z ciastem z piekarnika i z wysokości około 20-30 cm (trzymamy równolegle do podłogi spodem do dołu) upuszczamy ją na podłogę lub na drewnianą deskę np. do krojenia lub stolnicę (tak tak śmiało, inna nazwa tego biszkopta to “biszkopt rzucany). Składniki (na tortownicę 24 cm) 5 jajek 3/4 szklanki cukru 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej opcjonalnie: łyżeczka proszku do pieczenia Kiedy widzimy, że piana jest gotowa i mikser zostawia charakterystyczne ślady (można po niej “pisać), dorzucamy po jednym żółtku po kolei. Następnie, z powrotem wkładamy biszkopt do gorącego piekarnika, ale już wyłączonego na ok. 15 minut. Kiedy mąka jest całkowicie wmieszana, przekładamy masę do tortownicy, wyrównujemy wierzch i wkładamy do piekarnika na około pół godziny. Jeśli patyczek jest suchy to znaczy, że biszkopt jest gotowy i wyłączamy piekarnik. Nie powinniśmy dodawać dużo mąki “na raz. Kiedy wszystkie jajka są już dobrze wymieszane i masa jest puszysta, wyłączamy mikser. Staramy się robić to naprawdę delikatnie i dokładnie, tak aby nie było grudek. Jajka należy odpowiednio wcześniej wyjąć z lodówki, aby nie były zimne. Mąki i proszek mieszamy razem i umieszczamy w sitku. Później otwieramy piekarnik i zostawiamy biszkopt w spokoju do całkowitego wystudzenia.