Weekend się jeszcze nie skończył, a statystyki już są zatrważające. Na drogach w całej Polsce trwa tzw. „akcja znicz”. Nad bezpieczeństwem na drogach czuwają policjanci z całego kraju.
Funkcjonariusze kontrolują prędkość kierowców oraz ich trzeźwość. Jednak pomimo zaostrzonej kontroli, wypadków jest tak wiele, jak każdego roku w okresie Wszystkich Świętych.
Od 31 października do 3 listopada policja zatrzymała aż 1040 pijanych kierowców. Tylko w sobotę, 3 listopada doszło do 82 wypadków, w których 113 osób zostało rannych, a 14 osób zginęło. Ogólne statystyki są jednak o wiele bardziej przerażające.
Od 31 października do 3 listopada (do północy) doszło do 353 wypadków. Życie straciło 45 osób, a 427 osób zostało rannych. Wszystko to pomimo zaostrzonej kontroli. W „akcji znicz” wzięło udział 5 tyś. policjantów oraz inne służby, takie jak straż graniczna, żandarmeria wojskowa i ITD. Warto pamiętać, że wiele osób będzie wracało do domów jeszcze dziś (niedziela, 04 listopada). Oby nie powiększyło to dotychczasowych statystyk.
Dla porównania w ubiegłym roku w okresie Wszystkich Świętych doszło do 478 wypadków, 43 osoby zginęły, a 551 osób zostało ciężko rannych. Rok temu policja złapała 1240 pijanych kierowców.