Tomasz Komenda został niesłusznie oskarżony o zamordowanie piętnastoletniej Małgorzaty K. Za czyn, którego nie popełnił spędził w więzieniu 18 lat. W maju tego roku Komenda został jednak uniewinniony i wypuszczony z więzienia. Obecnie toczy się śledztwo w sprawie nadużyć, które doprowadziły do skazania mężczyzny.
Śmierć pierwszego świadka
Dorota P. była jedną z sześciu osób, które zdaniem Tomasza Komendy przyczyniły się do jego skazania. Kobieta miała jasno wskazać, że to właśnie on zamordował piętnastolatkę. Dorota P. była sąsiadką babci Tomasza Komendy i w 1999 roku wskazała na portret pamięciowy i zeznała, że jest to Tomasz Komenda.
Dorota P. zmarła w czerwcu tego roku w jednym z wrocławskich szpitali.
Piotr S., 49-letni to kolejny świadek w sprawie Tomasza Komendy. Został zamordowany rok temu, a jego ciało znaleziono w jednym z działkowych ogródków. Mężczyzna był dobrym znajomym Ireneusza M., obecnie oskarżonego o zamordowanie Małgosi w Miłoszycach. Na razie nie ma jednak żadnych dowodów na to, że ta znajomość przyczyniła się do śmierci Piotra S.