- Ciasto: - 250 g mąki orkiszowej - 1 łyżeczka kakao - 150 g masła, - 1 jajko - Nadzienie: - 1 i ½ szklanki gęstego pure z dyni ( jak pure będzie zbyt wodniste trzeba je najpierw odparować na suchej patelni) - 2 jajka - 4 łyżki cukru trzcinowego - 250 g mascarpone - 1 łyżeczka przyprawy do piernika - Mąkę i kakao wymieszać. - Dodać zimnie, pokrojone w kostkę masło i całość wyrobić w palcach na kruszonkę. Połowa tej dyni leży teraz w mojej lodówce ( w weekend zrobię curry) a połowa została od razu upieczona i przerobiona na pure, z którego potem powstała ta tarta z dynią i mascarpone, korzenna i bardzo delikatna, na kakaowym spodzie. - Wyciągnąć ciasto z piekarnika - przełożyć na nie masę i wstawić na 35 minut z powrotem do piekarnika, skręcając temperaturę do 180 stopni. A resztę babcia przerobi na pure do zamrażalnika i na pasteryzowany sok z dyni i jabłek. - Po godzinie wyłożyć ciastem formę, ponakłuwać spód, przykryć folią aluminiową i wstawić do piekarnika na 10 minut, po czym zdjąć folię i piec jeszcze 5 minut. W zeszły weekend zerwaliśmy i rozkroiliśmy pierwszą w tym sezonie dynię z ogródka mojej mamy.