Zakochałam się w tym cieście i chyba w weekend upiekę je ponownie. - 180 g masła - 1 i ½ szklanki płatków owsianych - 1 szklanka mąki (orkiszowa, owsiana albo pszenna) - 1 łyżeczka proszku do pieczenia - ½ szklanki płatków migdałowych - szczypta soli - 4 łyżki cukru trzcinowego - 600 g śliwki węgierki - 2 łyżki cukru trzcinowego - 1 łyżeczka cynamonu - Masło rozpuścić. Robi się je szybko, składniki wystarczy niedbale zmieszać na kruszonkę, wylepić nimi formę, trochę podpiec, na to powrzucać śliwki z cukrem i cynamonem i na wierzch znów kruszonka i na 30 minut do piekarnika. Na śliwki już dawno się zaczął sezon, a już widzę, że pojawiać się zaczyna dynia na blogach – no na to nie jestem jeszcze mentalnie gotowa i odmawiam:) I o ile na początku to bardzo mnie cieszyło, wszystkich chyba wyposzczonych po zimie ale teraz z tym gorzej gdy w połowie lata mieliśmy już jesień na stole. - Formę do pieczenia wyłożyć papierem ( ja piekłam w kwadratowej 24cmx24cm) - Na dno wyłożyć ⅔ ciasta i ugnieść na spodzie. - Wyłożyć na spód ciasta na płasko, wysypać na wierzch resztę kruszonki i lekko ugnieść.