składniki: 1 kg fasolki szparagowej żółtej 1 kg marchewki 1 kg cebuli 0,5 szklanki oleju (125 ml) 200 g koncentratu pomidorowego 0,5 l keczupu, ja dałam z cukinii 3 łyżki cukru 2 łyżki octu 10% 2 łyżki soli kamiennej Fasolkę szparagową dokładnie umyć i osuszyć. U mnie całość wyszła dosyć gęsta więc nie gotowałam bo by się przypaliło tylko lekko podgrzałam i wymieszałam składniki aby smaki się wymieszały i przegryzły. Fasolka i marchew powinny być miekkie ugotowane ale nie rozgotowane żeby nie zrobiła się z nich papka. Obrodziła mi w tym roku fasolka szparagowa więc część zamknęłam w słoiczkach. Smażyć aż cebula zrobi się szklista, zmięknie i będzie się już lekko rumienić. Świetnie smakowała jak pakowałam ją do słoiczków więc zimą na pewno będzie pysznym dodatkiem do obiadu. Natknęłam się na nowy przepis więc musiałam go wypróbować. Z podanych składników wyszło mi 6 słoiczków o pojemności ponad 500 ml.