Biszkopt: 5 dużych jajek 160 g cukru 125 g mąki pszennej 50 g mąki ziemniaczanej 5 łyżek oleju szczypta soli Masa: 1 puszka ananasów 2 budynie śmietankowe bez cukru 2 galaretki cytrynowe 200 g masła Ilość puszek ananasa można zwiększyć do dwóch, wówczas owoców w masie będzie więcej, jak i sama masa będzie bardziej ananasowa, bo zrobiona na większej ilości syropu. W kategorii tych w miarę prostych i szybkich ląduje u mnie na dość wysokiej pozycji. Nasączenie: 2 łyżki soku z cytryny + kilka łyżek wody Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Ananasa warto też pokroić jak najdrobniej, by ładnie prezentował się w cieście i nie szarpał się podczas krojenia ciasta. Następnie mieszankę tę wlewamy na gotującą się wodę z ananasowym syropem. Obie mąki przesiewamy do miski z ubitymi jajkami (najlepiej w 2-3 turach). Syrop ananasowy uzupełniamy wodą, tak by wyszły nam 3 szklanki płynu, który następnie przelewamy do większego rondelka i doprowadzamy do wrzenia. Odstawiamy na kilka godzin, aż masa całkowicie zastygnie. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20-25 minut. Dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki masło oraz ananasa. Jeden z nich ponownie umieszczamy w formie do pieczenia. Po przestudzeniu biszkopt przekrawamy na dwa blaty.
