😉 Składniki: (forma 18×28 lub 23×23 i podobne, ciasto na małą blaszkę) 4 jajka 1 szklanka cukru 1/2 szklanki oleju kilka kropelek aromatu cytrynowego 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżka ciemnego kakao do wypieków porzeczki – u nas niespełna 3/4 szklanki Przygotowanie: Na początku dokładnie miksujemy jajka z cukrem i aromatem (na puch). Pieczemy do tzw. suchego patyczka (u mnie około 30 minut, ale czas pieczenia może być różny w zależności od piekarnika). Małą blaszkę (u mnie forma 18×28 lub 23×23) smarujemy tłuszczem i obsypujemy np. kaszą manną. Następnie wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i miksujemy całość do połączenia (na małych obrotach miksera). Czasem się zastanawiam czy budzi mnie sama kawa czy jej zapach 😉 Moje zadanie tym razem ograniczyło się właściwie do podawania odpowiedniej ilości składników i włożenia ciasta do piekarnika 😉 U mnie w kuchennych szafkach nigdy nie może zabraknąć dobrej kawy. Dziś zapraszam Was na pyszne połączenie – kwaśne owoce zatopione w słodkim dwukolorowym cieście. Takie wypieki u nas znikają najszybciej, zwłaszcza w małych buźkach moich dzieci Mąż zawsze zabiera duże ilości do pracy (mają chyba wielki ekspres, bo kawa znika bardzo szybko 😉 ). Jak dla mnie coś cudownego 🙂 Tego samego zdania byli wszyscy domownicy i goście. Ciasto wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (grzanie góra-dół, bez termoobiegu, środkowy poziom).
