W wytrawnej sałatce, którą przygotowałam inspirując się tymi fantastycznymi warsztatami, nie mogło zabraknąć szwajcarskiego sera, w tym przypadku Ementalera, który nie tylko jest jednym z moich ulubionych gatunków, ale też bez problemu możemy go dostać w naszych sklepach. Całą kompozycję połączyłam roszponką z wyśmienitym dressingiem z dodatkiem białego wina, a ukoronowaniem dania stała się bardzo oryginalna posypka, którą przygotowałam z kabanosów suszonych w piekarniku. Optyka ta zdecydowanie zmieniła mi się po warsztatach, w których miałam przyjemności wziąć udział na zaproszenie magazynu KUKBUK oraz organizacji turystycznych Szwajcarii i Zurychu (relacja z tego spotkania dostępna jest tutaj: KLIK KLIK). Jako że kuchnia zuryska jest bardzo bogata i otwarta na wpływy innych kultur, to dodane do sałatki cebulki z własnej inicjatywy karmelizowałam na miodzie.