Nie szczególnie przepadam za surowymi jajkami w deserach 😀 Tort czekoladowa rozkosz Składniki: Biszkopt: 5 jajek 5 łyżek cukru 4 łyżki mąki 2 łyżki czekolady w proszku 1 łyżeczka kakao 16 g cukru wanilinowego pół łyżeczki proszku do pieczenia Mus czekoladowy: 125 ml mleka 4 żółtka 50 g cukru pudru 500 ml śmietanki kremówki 250 g gorzkiej czekolady (min. 70% kakao) Biszkopt kroimy na pół, spód umieszczamy w tortownicy (z zapiętą obręczą) smarujemy dokładnie konfiturą truskawkową, przykrywamy drugim biszkoptem i wykładamy cały mus czekoladowy, wyrównujemy i wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny do stężenia. W pierwszej chwili przeraziłam się kiedy żółtka zaczęły mi się zsiadać i tworzyła się jajecznica XD ale spokojnie okazuje się, że właśnie tak ma być. Ściągamy z ognia, dodajemy połamaną w kostki czekoladę i mieszamy, aż czekolada całkowicie się rozpuści. Na samym końcu do dobrze wymieszanego ciasta przesiewamy przez sitko mąkę z proszkiem do pieczenia, kakao i czekoladą. Do jednolitej piany z cukrem dodajemy po jednym żółtku, za każdym razem dobrze ubijając. Smak gorzkiej czekolady sprawia, że wcale nie jest on za słodki. Dodatkowym atutem tego musu (przynajmniej dla mnie) jest fakt, że nie używamy surowych jajek. Mieszamy mikserem na najniższych obrotach nie za długo, tylko do momentu połączenia składników. Do ubitych białek dodajemy ŁYŻKA PO ŁYŻCE (to bardzo WAŻNE) cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając. Ciasto wylewamy do formy i pieczemy w 160° z termoobiegiem do tzw. suchego patyczka. Powinien być gotowy po około 20-25 minutach, ale wszystko zależy od mocy piekarnika.