Tak lubię:) Składniki (na 2 pizze): 300g mąki typ 00 (lub innej mąki pszennej) 180ml wody mineralnej 15g drożdży świeżych 1 łyżeczka soli 1 łyżeczka cukru 4 łyżki oliwy dodatki: 1 pęczek cienkich zielonych szparagów 100g salami 1 duża czerwona cebula 2 kulki mozzarelli opcjonalnie: 100ml sosu pomidorowego Wodę trochę podgrzać. Z ciasta uformować kulę, posmarować oliwą (zapobiegnie to wysychaniu ciasta z wierzchu), przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrastania na ok 1-1,5h (powinno co najmniej podwoić objętość). Na ciasto wyłożyć składniki: sos (opcjonalnie), ser, cebulę, szparagi i salami, wstawić do nagrzanego do 250-280stC piekarnika, piec ok 7-10 minut (w zależności od grubości ciasta). Grubsze szparagi zblanszować: zanurzyć na pół minuty we wrzątku, a następnie włożyć do zimnej wody, odcedzić, osuszyć na papierowym ręczniku, dodatkowo można przekroić wzdłuż na pół. W międzyczasie przygotować dodatki: szparagi dobrze opłukać, odłamać zdrewniałe końce (cienkie szparagi zazwyczaj nie mają ich wcale), osuszyć na papierowym ręczniku. Drożdże pokruszyć, wymieszać z cukrem, łyżeczką mąki i pół szklanki wody, odstawić w ciepłe miejsce, aż zaczyn ruszy i wypełni prawie całą szklankę. Ale dziś w sklepie zupełnie przypadkiem odwróciłam wzrok w kierunku półki z warzywami i zobaczyłam je. Na razie mam inny pomysł na ich wykorzystanie, ale jeśli trochę zostanie, będzie pizza ze szparagami i salami. Po tym czasie ciasto podzielić 2kawałki, każdy rozciągnąć na wielkość blaszki, zostawiając grubość ciasta wg własnego gustu. I już myślałam, że nie zdążę i że sezon na szparagi przeminie, jak zeszłoroczny śnieg.