Oczywiście nie jest to normalna pasta, dlatego pewnie nie zastąpi nam nieustającej żądzy węglowodanów, ale fajny zamiennik, którym taki żarłok jak ja daje się oszukać. Sam długo szukałem dobrego sposobu, żeby zamienić klasyczny makaron na coś, co można zjeść bez wyrzutów sumienia, nawet w podwójnej porcji. Makarony 0 kcal i inne niepszenne zamienniki nie zdawały egzaminu i wtedy odkryłem makaron z marchewki! Polecam nawet dla tych, którzy nie są na diecie, a lubią zjeść po prostu zdrowo.
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://www.food2.pl/2018/04/Low-Carb-Spaghetti-z-Marchewki-z-Sosem-Bolonskim.html