Dzisiaj przygotowałem je trochę inaczej w marynacie z delikatną nutą orientu 😉 Mnóstwo w internecie przepisów na udko z kurczaka, być może większość jest w porządku ale dominuje w nich wszędobylska słodka papryka w proszku lub majeranek. Składniki: 2 udka z kurczaka sól, pieprz 2 ząbki czosnku kawałek imbiru wielkości korka od wina 2 łyżki oleju roślinnego 2 łyżki słodkiego sosu chilli 3 łyżki jasnego sosu sojowego 1 łyżka miodu sok z 1/2 limonki Do dekoracji: orzeszki ziemne i szczypiorek dymka Udka z kurczaka przypraw solą i pieprzem. Poszukajcie na lokalnym bazarku lub zapiszcie się do kooperatywy spożywczej, w tych miejscach nie powinno być problemu z dostaniem kurczaka z wolnego wybiegu i nie zapłacicie fortuny jak w sklepach bio, eko. Sprzedają tam od lat starsi państwo z pod Wołomina, mięso trzymają w lodówkach turystycznych a za wkłady chłodzące służą butelki z zamrożoną wodą. Nie żebym miał coś przeciwko tym przyprawom, tylko wydaje mi się, że na hasło udko pieczone wszyscy jak jeden mąż kombinują w taki sam sposób. Wypróbujcie mój sprawdzony przepis na udko pieczone z kurczaka a na jakiś czas zapomnicie o innych przepisach. Moja propozycja jest nieco inna, aromatyczna marynata na bazie: sosu sojowego, miodu, sosu chilli i imbiru… Ja zaopatruje się na bazarku przy ul. Broniewskiego na warszawskich bielanach.
