Po tym czasie wbijamy surowe jajka, posypujemy je solą oraz pieprzem i ponownie wstawiamy do piekarnika na około 60-70 minut (ja przykryłam je folią aluminiową na około 25-30 minut, a potem dopiekałam już bez przykrycia przez kolejne 35-40 minut). Nie mniej jednak Rodzinka obiad chwaliła, a słowa poparte były pustymi talerzami:) Mięso podałam z tartymi buraczkami z jabłuszkiem od JAMAR:) 800-850 g mielonej karkówki lub łopatki wieprzowej 2 średniej wielkości cebule 1 jajko około 3-4 łyżki bułki tartej 1 łyżeczka czosnku granulowanego sól, pieprz Dodatkowo: 5-6 plastrów boczku ok. 80 g serka śmietankowego lub topionego w pojemniczku (!) 3-4 plastry żółtej mozzarelli 3-4 jajka Cebulę kroimy w drobną kostkę. Udało się to zrobić, powiedziałabym w 3/4, bowiem warstwa serka śmietankowego, którego użyłam nie zapiekła się tak, jak tego oczekiwałam;) Brakuje jeszcze zdjęcia z surowymi jajami, ale wygląda na to, że już nie zdążyłam go zrobić;) Przepis jednak na tyle wpadł mi w oko, że postanowiłam odtworzyć go u siebie. Pieczeń wstawiamy na około 15-20 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Być może lepiej sprawdziłby się gładki serek topiony – taki w pojemniczku, który jest łatwy do rozsmarowania. Na boczku rozprowadzamy cienką warstwę serka śmietankowego/topionego. Takie zbiorcze filmiki mają to do siebie, że potem ciężko odnaleźć to, czego dokładnie się szuka:(