Wartość odżywcza daktyli: witamin: A, C, B1, B2, PP; składników mineralnych: potasu, żelaza, fosforu, magnezu; błonnika (dzięki czemu zapobiegają zaparciom i obniżają poziom cholesterolu we krwi); naturalnych salicylanów, które działają przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwzakrzepowo; tauryny, która ma działanie antydepresyjne; cukrów prostych 75 g w 100 g (w zależności od odmiany), dzięki czemu możemy zrobić z nich naturalne słodzidło. Należy jednak pamiętać, że pomimo tego, że w przeciwieństwie do białego cukru owoce dostarczają nam całą masę pożytecznych składników takich jak witaminy, składniki mineralne czy błonnik, cukry w nich zawarte to również kalorie. Warto również wspomnieć, że dostępne w sklepach suszone daktyle mogą mieć w swoim składzie konserwanty: benzoesan sodu (E 211), kwas benzoesowy (E 210), sorbinian potasu (E 202) i sorbinian sodu (E 201), które mają zabezpieczyć owoce przed rozwojem pleśni podczas transportu i przechowywania. Polecam czytać uważnie listę składników (również na rodzynkach, figach, morelach, czy suszonych śliwkach) i wybierać te ekologiczne, niesiarkowane, czyli o ciemno brązowej barwie, które zazwyczaj są pakowane w małe szczelnie zamknięte opakowania, dzięki czemu ryzyko wystąpienia pleśni jest znikome. Cukru z owoców na pewno nie należy się bać i warto zastępować nimi słodką truciznę, która czyha na nas w słodkościach, cukierniczce i sklepowych napojach. Postanowiłam wysuszyć daktyle i zmielić je na proszek, dzięki czemu bez problemu będzie można dodawać słodyczy deserom i ciastom nie zmieniając jednocześnie ich konsystencji, a jednocześnie przemycić trochę tego co w daktylach dobrego drzemie. Na pomysł zrobienia domowego cukru z daktyli wpadłam podczas przygotowywania się do jednych z warsztatów, które ostatnio miałam przyjemność poprowadzić. Nasz daktylowy cukier bardzo mocno chłonie wilgoć i szybko się bryluje i skleja, dlatego przechowujemy go w szczelnie zamykanym pojemniku/słoiku, najlepiej w ciemnej szafce. Zatem jeśli, ktoś ma dylemat czy w chwilach słabości sięgnąć po cukierki, czy zjeść garść suszonych bądź świeżych daktyli, powyższa lista składników powinna pomóc wybrać odpowiednio. Oczywiście zdawałam sobie sprawę, że nie będą to białe kryształki, w końcu nie mam w kuchni domowego laboratorium chemicznego. Skoro z brzozy można uzyskać słodkie kryształki, to z daktyla można zrobić coś podobnego, co będzie mogło udawać cukier.