Madzia Mała – ze względu na fakt, że przekładaniec jest bliski również memu sercu i przywołuje te same ciepłe wspomnienia Jowita – za unikatowy przepis na miodowy sernik, którego nie miałam okazji próbować, ale zdecydowanie rozbudził moją wyobraźnię i zamierzam to zmienić ; ) Przepiśniki otrzymują: Majka – która sprawiła, że czułam się jakbym czytała o moim dzieciństwie ; ) MilaVanila – za podanie chyba najprostszego, ale również najpyszniejszego deseru, który niezmiennie jest symbolem dzieciństwa dla wielu pokoleń Przyświeca jej motto Dom zaczyna się w kuchni, a najlepsze historie pisane są smakiem, z którym trudno się nie zgodzić : ) Czy nie jest tak, że często nasze miłe wspomnienia z dzieciństwa są związane z przysmakami, które serwowała nam ukochana Babcia? Następny rozdział obejmuje przepisy na coś z niczego, czyli dania smaczne i niedrogie jak kluski saskie, zupę nic, czy obowiązkową pozycję dzieciństwa – racuchy : ) ) Składniki: 2 jajka 4 – 5 łyżek mąki odrobina mleka lub śmietanki 2 łyżki masła sok wyciśnięty z 1 cytryny cukier puder do posypania Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. *Moje dwie uwagi to nie doszukałam się niestety w opisie przygotowania w jaki sposób wykorzystujemy masło, chyba o nim zapomniano ; ) Ostatni rozdział zawiera przepisy z wykorzystaniem jarzyn, mamy tu więc zdrowie na talerzu nie tylko dla jaroszy. W razie potrzeby rozrzedzić masę mlekiem, ale tylko na tyle, aby połączyć ją z białkami. Pierwszy rozdział – Jak budować dom od kuchni, czyli garść porad sprzed lat, zawiera szereg porad jak zorganizować niezbędnik kuchenny, roztropnie planować zakupy i posiłki, czy jak nakryć do stołu. Wybór jest bardzo duży zaczynając od tortu hiszpańskiego, a na leguminie krakowskiej, czy mrożonym kremie z kasztanów kończąc. Dodatkowo, podana porcja miała wystarczyć dla 4 osób, a wyszło mi zaledwie 6 małych placuszków, więc przy apetycie mojej rodziny jest to zdecydowanie za mało, aby wszyscy się najedli ; ) Aby wziąć w nim udział wystarczy w komentarzu odpowiedzieć na pytanie: Autorka w swojej książce nie tylko odtwarza zapomniane polskie smaki, ale również dzieli się osobistymi opowieściami. Są to wystawne obiady i w kontekście nadchodzących Świąt myślę o podjęciu wyzwania na przygotowanie kolejnego, bardziej wymagającego przepisu. Wśród nich znajdują się wspomniane wcześniej cytrynowe naleśniki, a także m.in. perduty w śmietanie, czy piwna polewka. Dalej przechodzimy do rozdziału drugiego, w którym znajdziemy przepisy na pyszne śniadania. Konkurs, w którym do wygrania są 2 egzemplarze książki Kuchenny Kredens oraz 2 egzemplarze Przepis pochodzi z książki Kuchenny Kredens, której recenzję znajdziecie w dalszej części wpisu : Kurczę pieczone po polsku, czy oryginalnie brzmiąca, nieznana mi wcześniej nazwa Sztufada : ) Wiedzieliście, że jest to pieczeń wołowa będąca synonimem dobrego mieszczańskiego obiadu? ; )