Czym pachnie Paryż? - wpis kulinarny

Obiad
20.08.2017 14:18
Czym pachnie Paryż? - wpis kulinarny

Bagietkowe kanapki mają najwieksze powodzenie – mieszkańcy Paryża czy turyści jedzą je dosłownie wszędzie – na małym pikniku w parku, w metrze, w czasie zwiedzania na ulicy czy na stadionowym koncercie. To w nich można nabyć różne rodzaje bagietek, gotowe kanapki, które są niezwykle popularne w Paryżu oraz wszelkiego rodzaju słodkości, od croissantów z przeróżnym nadzieniem po tartaletki z musem, kremem lub sezonowym owocem. Często zamawianą przekąska lub daniem głównym w Paryżu są tzw. talerze, na których goście restauracji mogą znaleźć różne rodzaje serów, pasztet, cieniutko pokrojone wędliny, zieloną sałatę czy ogórka z cebulką. Już po chwili mogliśmy poczuć się naprawdę wyjątkowo, smarując owocową marmoladą chrupiący kawałek świeżej bagietki, zanurzając usta w filiżance z cafe creme czy kosztując słodkiego croissanta… Francuzi zajmowali miejsca, wyjmowali przed chwilą kupioną gazetę, zamawiali kawę z croissantem lub właśnie typowy zestaw śniadaniowy… Uwielbiam sałatki, a w Paryżu szczególnie posmakowała mi sałatka nicejska, z anchois i fasolką. Kilka razy jedliśmy w sprawdzonych, polecanych w internecie miejscach, lecz w wielu przypadkach, decydowaliśmy spontanicznie, chodząc uliczkami i wybierając miejsca, które przypadły nam do gustu i oferowały coś smacznego. Jemy lekki obiad – próbuję ślimaków i z zaskoczeniem stwierdzam, że w połączeniu z zielonym pesto i czosnkiem smakują bardzo smacznie! Doszłam do wniosku, że gadatliwi paryżanie uwielbiają umawiać się na wspólny posiłek, jeść na mieście i spędzać ze sobą czas w trakcie posiłków. Usiedliśmy w ogródku ledwo co otwartej po 8:00 tego dnia restauracji i czekając na zamówiony śniadaniowy zestaw, obserwowaliśmy budzący się do życia dzień we francuskiej stolicy. Lody – solony karmel i pistacja To był hit deserów – zamówiona przez mojego męża porcja brioszki na ciepło z lodami i karmelem, całkowicie podbiła nasze podniebienia i żołądki! W drodze z lotniska kupujemy świeżą bagietkę, wino, pasztet z kaczki i sery. Schowaliśmy się pod rozwiniętą markizą i wybraliśmy stolik dosłownie w oknie restauracji, tak “jedną nogą na chodniku 🙂 Wiem, że Francja słynie z creme brulee czy creme caramel, ale taki kawałek mięciutkiej brioszki polany prawdziwym sosem karmelowym to niewysłowiona uczta dla kubków smakowych!

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://rajdlapodniebienia.pl/index.php/2017/08/20/czym-pachnie-paryz-wpis-kulinarny/