Składniki: (na 2 porcje) około 120 ml mocnej kawy 1-2 łyżeczki masła klarowanego Ghee – u mnie wersja z wanilią od Palce Lizać 1-2 łyżeczki oleju kokosowego 200 ml mleka 2% *na początku warto dodać jedynie po 1 łyżeczce każdego tłuszczu Przygotowanie: Muszę Wam zresztą przyznać, że to jedyna kawa, którą piję bez słodkich dodatków jak cukier czy bita śmietana 😉 Co się kryje pod nazwą kawa kuloodporna– bulletproof coffee? Kawa kuloodporna, to nic innego jak kawa z dodatkiem tłuszczu – masła i innego tłuszczu np. oleju kokosowego. Gdy pierwszy raz usłyszałam o bulletproof coffee pomyślałam od razu “nie, to nie dla mnie. Kawa jest bardzo sycąca i faktycznie długo po niej nie chce się jeść. Jednak na szczęście coś mi nie dawało spokoju i… postanowiłam się przełamać i ją spróbować. Świat usłyszał o niej po raz pierwszy w 2009 roku, gdy David opublikował przepis na swojej stronie. Należy też podkreślić, że taki sposób podania kawy jest tradycyjnie spotykany w różnych częściach świata jak Tybet, Nepal, Etiopia, Vietnam czy Singapur. Ja często wykorzystuję do “mieszania składników spieniacz do mleka – też daje radę 😉 Kawa ta w założeniu poprawia funkcjonowanie mózgu oraz sprzyja odchudzaniu hamując łaknienie.