Następnie robimy lekkie zagłębienie, dodajemy cukier i drożdże (jeśli używamy świeżych drożdży, należy zrobić rozczyn: rozrobimy je uprzednio w ok. ¼ szklance ciepłego mleka – czekamy chwilę, aż drożdże lekko się ‘zapienią’, a następnie dodajemy je do mąki; W przypadku suszonych drożdży ‘instant’ możemy dodać je od razu bezpośrednio do mąki ). 2. Wlewamy mleko i oliwę i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto (jeśli wyrabiamy mikserem – najpierw kilka minut na pierwszym biegu, później jeszcze chwilę na drugim). 3.Ciasto przekładamy do naoliwionej misy i pozostawiamy do wyrośnięcia (ma podwoić objętość) u mnie sprawdzony czas oczekiwania to 1,5 godziny. 4. W tym czasie zagotować wodę do parowania klusek (np. garnek z wkładką do gotowania na parze, duży garnek owiązany gazą lub ściereczką, czy też parowar). Wyrośnięte kluski ułożyć na wkładce, umieścić w garnku, przykryć i parować przez ok. 10 -15 minut (nieco dłużej, jeśli kluski są większe). Następnie przełożyć je na talerz, lekko przestudzić i podawać z ulubionymi dodatkami. Hartujemy żółtka, poprzez dodanie odrobiny ciepłej mieszanki mleka i śmietanki, mieszamy i przelewamy zahartowane żółtka do garnka z mlekiem. Po tym czasie ciasto dzielimy na ok. 15 części i formujemy średniej wielkości bułeczki ) . W żadnym wypadku nie doprowadzamy do wrzenia, bo będzie to jednoznaczne z otrzymaniem słodkiej jajecznicy. Żółtka mieszamy z cukrem i ucieramy do rozpuszczenia się cukru. Laskę wanilii kroimy wzdłuż i tępą stroną noża wyskrobujemy aromatyczne ziarenka z wnętrza laski.