Po tym czasie ciasto przerabiamy (jeżeli jest zbyt klejące dodajemy pozostałą ilość mąki pszennej chlebowej), dodajemy ok. 2 łyżki czarnuszki, dokładnie mieszamy i ponownie odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce na ok. 60 min. Uwielbiam patrzeć jak się piecze i rośnie w piekarniku, a do tego ten zapach unoszący się w całym domu... Uwielbiam patrzeć jak się piecze i rośnie w piekarniku, a do tego ten zapach unoszący się w całym domu... Ciasto wyrabiamy przez ok. 10 min., a następnie przykrywamy je ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 60 min. W między czasie do naczynia żaroodpornego wlewamy wodę i wstawiamy go na samym dole w piekarniku, a piekarnik nastawiamy na 230 stopni. Zawsze uważałam, że upieczenie chleba w domu jest skomplikowane i przez długi czas bałam się nawet spróbować. Następnie formujemy bochenek, układamy go na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kolejne 60 min. Rozczyn przykrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu na ok. 30 min. Bajka! Świeżutki, pachnący, chrupiący i jeszcze ciepły chlebek...któż tego nie lubi? Po tym czasie, do rozczynu dodajemy pozostałą mąkę pszenną razową, ok. 300 g mąki pszennej chlebowej oraz maślankę, masło i sól.
