Problem wystającego, „napompowanego” brzucha to coraz częstsza przypadłość dotykająca ogromną liczbę ludzi. Kiedyś zjawisko to nie występowało zbyt często, jednak nasiliło się na niemal całym świecie w kilku ostatnich dziesięcioleciach. Przyczyn tego problemu doszukiwać musimy się zatem przede wszystkim w powszechnym uprzemysłowieniu, które wpłynęło na zmianę naszego trybu życia i zmianę codziennych nawyków. Jakie jednak są najczęstsze przyczyny odstającego brzucha, który nie pozwala zwalczyć się ani niskokaloryczną dietą, ani morderczymi ćwiczeniami? Przyjrzyjmy się każdej z nich dokładniej.
Po pierwsze – codzienny stres
Żyjemy coraz szybciej. Na głowie mamy mnóstwo spraw, które spędzają nam sen z powiek. Codzienny stres wpływa negatywnie na cały ludzki organizm, w tym także na procesy trawienne. Układ pokarmowy nie radzi sobie wtedy z prawidłowym rozkładaniem spożytego pokarmu, zaburzone zostają procesy wytwarzania enzymów trawiennych. W efekcie tego niestrawiona masa pokarmowa gromadzi się w żołądku powodując wizualny efekt wybrzuszenia.
Po drugie – za duża ilość węglowodanów w diecie
Węglowodany to substancje niezbędne dla naszego organizmu i nierozłączny element diety. Często spożywamy je jednak nie ze zdrowych produktów, ale z wysoko przetworzonego jedzenia pozbawionego wartościowych składników spożywczych. Mowa tu między innymi o białym pieczywie czy makaronach. Produkty te mają tendencję do pochłaniania dużych ilości wody. W efekcie tego pęcznieją i rozdymają żołądek.
Po trzecie – za krótkie przeżuwanie
Trawienie zaczyna się już w jamie ustnej, w której następuje rozkład niektórych substancji odżywczych i ich wchłanianie. Jeżeli będziemy połykać duże kawałki nieprzeżutego, słabo rozdrobnionego jedzenia zmusimy nasz żołądek do dodatkowej pracy. Kawałki jedzenia będą się gromadzić, a nasz brzuch coraz bardziej wydymać. Wizualny defekt w postaci balonika będzie wiązał się w dłuższej perspektywie również innymi, wewnętrznymi problemami zdrowotnymi jak zaburzenie flory bakteryjnej układu pokarmowego, słabsze wchłanianie czy stany zapalne.
Po czwarte – picie zbyt małej ilości wody
Pisaliśmy już w punkcie drugim, że węglowodany, a właściwie produkty je zawierające w dużych ilościach, mają tendencję do wchłaniania wody. Mogłoby się wiec wydawać, że picie większej ilości płynów sprzyja efektowi wydęcia brzucha. Nic bardziej mylnego! Woda jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Odwodnienie zaś spowalnia procesy trawienne i umożliwia rozmiękczenie spożytej masy pokarmowej.
Po piąte – zaparcia wywołane nieprawidłową dietą
Każdy z nas z pewnością słyszał o błonniku pokarmowym. Wielu jednak nie dostarcza go wystarczająco dużo do organizmu. Szczególnie jeżeli jemy mało pełnowartościowych produktów zawierających pełne ziarna. Błonnik sprzyja nie tylko wchłanianiu składników pokarmowych, ale też oczyszcza układ trawienny i umożliwia prawidłowy transport masy pokarmowej przez wszystkie jego fragmenty, zarówno przez żołądek, jak i przez jelita. Aby uniknąć nagromadzenia nadtrawionego jedzenia i związanego z tym wydęcia brzucha, wprowadzaj do swojej diety takie produkty jak płatki owsiane, otręby i świeże warzywa. Uważaj jednak na kapustowate, bo sprzyjają wzdęciom!