Przepis
Ciasto
- 140g masła
- 100g cukru
- 50g mielonych migdałów
- 225g mąki
- 1 jajko
Nadzienie
- 200g czekolady, dowolnej (ja użyłam mlecznej)
- 3 żółtka ( z białek możemy zrobić bezy)
- 1 jajko
- 100g masła
- 85g orzechów laskowych , pokrojone
- troszkę likieru kawowego/orzechowego (pół kieliszka od wódki w moim przypadku)
Ciasto
W mikserze miksujemy masło z cukrem, aż skłądniki się połączą. Następnie dodajemy mielone migdały i mąkę, a na samym koncu jajko. Dokładnie mieszamy, aż uzyskamy ciasto. Można zagnieść rękoma. Można wstawić do lodówki na 20minut. Następnie wyłożyć ciastem blaszkę z ruchomym dnem o średnicy ok 23cm. (Niestety nie udało mi się ładnie rozwałkować, więc było ciap, ciap łatanie dziur...). Robimy dziurki widelcem, kładziemy papier pergaminowy i paczkę nieugotowanego ryżu (chyba, że sie ma specjalne fasolki do pieczenia) i pieczemy w temperaturze 180C przez 10-15min, aż zbrązowieje na brzegach. Po upieczeniu odstawić na bok.
Nadzienie
Na patelnię (bez oleju) wrzucamy pokrojone orzechy i lekko smażymy, po 2 minutach dodajemy 3 łyżki cukru. Mieszamy, aż cukier się skarmelizuje. Uważać bo jest bardzo gorące. Gotowe orzechy wylać na talerz wyłożony papierem pergaminowym i odstawić na bok. Jak ostygną lekko je pokruszyć.
W żarodpornej misce nad gotującą się wodą rozpuścić masło z czekoladą, dodać alkohol (jeśli używamy), wszystko dokładnie wymieszać. Odstawić na bok. Również nad gotującą się wodą, w drugiej misce zmiksować 1 jajko i 3 żółtka po czym dodać do masy czekoladowej. Wszystko dokładnie połączyć. Gotową masę wylać na wcześniej upieczone ciasto i dodać orzechy. Obniżyć temperature w piekarniku do 160C, wstawić ciasto i piec 15-20 min, aż czekolada stężeje na środku ciasta.
Po upieczeniu najlepiej odczekać aż ostygnie i włożyć do lodówki.
Można przygotowac dzień wcześniej.