Są pracochłonne, dlatego robię je właściwie tylko w karnawale i to zazwyczaj raz, albo dwa, ale dzięki temu smakują wyjątkowo i z przyjemnością na nie czekam. Dla mnie idealne są te cieniutkie z pęcherzykami powietrza i tak kruche, że ciężko je w całości donieść do ust.
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://straszniesmaczne.blogspot.com/2017/02/faworki.html