Składniki Ilość: 5 porcji - 3 filety z kurczaka - 200 g dowolnego ryżu (polecam naturalny brązowy) - 3 marchewki - 1/2 ananasa - 1 cebula - 2 puszki pomidorów w kawałkach - 1 puszka mleczka kokosowego - 5 czubatych łyżek kukurydzy konserwowej - 3 czubate łyżki wiórków kokosowych - 1 czubata łyżeczka miodu - 1 łyżeczka słodkiej papryki - 1/2 łyżeczki kolendry - 1/2 łyżeczki estragonu - 1/2 łyżeczki majeranku - 1/2 łyżeczki bazylii - 1/2 łyżeczki tymianku - olej do smażenia - sól, pieprz do smaku Przygotowanie Dwie godziny wcześniej lub dzień wcześniej wieczorem zamarynować filety. W tym celu oczyścić je, pokroić w kostkę i obtoczyć w przyprawach (słodkiej papryce, kolendrze, estragonie, majeranku, bazylii, tymianku) oraz łyżce oleju. Niedawno był przepis na zupę rozgrzewającą, lekko ostrą, która wielu z Was przypadła do gustu (dziękuję za wszystkie zdjęcia!), dziś z kolei jest coś na słodko. Po tym czasie dodać ryż i smażyć go mieszając przez około 3 minuty, aż zrobi się lekko przezroczysty. Po tym czasie wmieszać do składników pomidory w kawałkach i gotować całość pod przykryciem około 10 minut. Dodać cebulę oraz kurczaka i całość smażyć kolejne 5 minut, co jakiś czas mieszając. Wydaję mi się, że lepiej nadałby się naturalny brązowy i do tego byłoby wtedy jeszcze zdrowiej! Marchewkę pokroić w cienkie plastry, a cebulę w półkrążki. Możliwe jednak, że wtedy całość będzie trzeba nieco dłużej gotować, tak aby ryż zmiękł. Na dużej patelni lub w garnku rozgrzać 2 łyżki oleju. Któż nie lubi takich dań, przy których jak najmniej brudzimy, a co za tym idzie mamy potem mało zmywania.
